Polska odpadła już z Euro 2016, ale wkraczamy w decydującą fazę turnieju, więc pewnie przekąski mogą się jeszcze przydać. Dziś testuję Lay’s Kurki w Śmietanie, czyli limitowaną, piłkarską edycję. Długo nie mogłem dorwać tych chipsów, a czy było warto, o tym trochę niżej.
Pomysł na smak moim zdaniem fajny i ze wszystkich trzech wersji, które Lay’s wypuściło jako limitka w tej serii ten wydawał mi się najbardziej interesujący. To znaczy może inaczej, najbardziej interesujące wydawały mi się chorizo, ale po pierwsze nie mogłem ich spotkać póki co, po drugie Lay’s Chorizo już raz testowałem (i były świetne). W ofercie są jeszcze chipsy o smaku pizzy salami, ale te w ogóle mnie nie pociągają bo zazwyczaj chipsy o tym smaku to jakieś nieporozumienie.
Cena tych Lay’s dość wygórowana, bo musicie liczyć się z kosztem około 5zł. Natomiast całe szczęście, okazało się już po pierwszym chipsie, że mamy tutaj do czynienia z jakością do której Lay’s nas przyzwyczaiło, a nie z tym co oferują wersje produkowane na potrzeby dyskontów.
Grubość znowu taka jak należy, doprawienie również ilościowo nie odbiega, chrupie na tip top.
Natomiast jeśli chodzi o smak, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony na pewno można powiedzieć, że to interesujący smak jak na chipsy, którego raczej nie znajdziecie u konkurencji. Można także powiedzieć, że odwzorowanie jest całkiem nieźle do tego co założono (kurki w śmietanie) to znaczy rzeczywiście jest charakterystyczny kremowy posmak, jest też dość intensywny smak samych grzybów (choć tu mówimy o smaku typowo chipsowym).
I wszystko byłoby super, gdyby nie fakt, że ktoś tutaj zdecydowanie przesadził jeśli chodzi o intensywność (a dokładnie dosolenie tych chipsów). Jak dla mnie taki smak powinien zostać delikatny i prosty, a tu niepotrzebnie ktoś chciał dodać ognia i wyszło jak wychodzi często, po kilku chipsach zupełnie przestajemy czuć o co chodziło autorowi, bo jest zwyczajnie zbyt słono.
Ja do tego smaku pewnie więcej nie wrócę. Jest ciekawy na jednorazowe spróbowanie, ale nic poza tym. Chętnie natomiast sięgnę po wersję chorizo. A może ktoś z Was próbował i ma porównanie do tych testowanych w wersji karbowanej?
Pan Tester
Osiedlowy sklep
-
6/10
-
7/10
-
5/10
Chipsy by były ok, ale za dużo soli, która zabija smak kurek
Wiem że lubisz testować pizzę także moje pytanie czy weźmiesz się za te pizzę z tygodnia tureckiego w Lidlu?
Tak, dziś wpadnę i jak będzie ta pizza to przetestuję ;). Cena coś podejrzanie niska bo 4 sztuki kosztują chyba 12zł ale zobaczymy ;).
Jest jeszcze druga pizza nie ma jej an stronie a jest chicken donner recenzja w ang https://www.youtube.com/watch?v=3j51mh7HOhA
pide z kurczakiem polecam, jest mega smaczne jak na mrożony produkt. ta z filmu taka sobie, zła nie jest, ale pide zdecydowanie wygrywa
Taka sobie ta pida z kurczakiem, ciasto było dobre, nadzienia jak dla mnie za mało a za dużo tego sera który mi nie smakowal, może ten z wołowiną lepszy jest.
ja z kurczakiem jadłem i dla mnie super, choć fakt, że nadzienia mogłoby być więcej. ten ser przypomina trochę tzatziki w smaku, cholera wie czy to faktycznie ser czy co to. każdy ma inny gust, ale ja polecam pide, chyba przejadę się do lidla zrobic zapas 😀
Pidy nie jadłem ale te „Tureckie Pizze” tak ;). Dam znać (mam nadzieję) jeszcze dziś wieczorem ;).
Te 4 pizze w opakowaniu strasznie cienkie są, nie wiem czy będą dobre, kupiłbym i też przetestował ale w moim Lidlu już nie ma.
To nie pizze tylko tortille jak gdyby z miesem
Pizza Salami smak mi pasuje, co prawda salami tam nie idzie wyczuć ale są ok, nie przesolone, wg mnie nie gorsze od chorizo… które są chyba minimalnie za łagodne… w smaku.
Panie Testerze, jadłem wersję chorizo, ale nie mam porównania z karbowaną. Te nowe, niekarbowane są pyszne! Takie trochę pikantne i trochę słodkawe, wyjątkowo dobrze zbalansowany smak. Polecam! A te karbowane też miały wyraźną słodkawą nutę?
Tak. Z tego co piszesz wynika, że to prawdopodobnie ta sama przyprawa co w karbowanych była, co mnie cieszy, bo dla mnie to były najlepsze lay’s ostatnich lat (masakra, że nie weszły do stałej oferty). Muszę zatem je znaleźć i zrobić zapas, póki tych jeszcze nie wycofali ;).
Czekam zatem na recenzję 😀
Kurki w śmietanie dziwne nie dotrwałem do końca paczki plus za słone. smak pizzy salami cos dziwnego smakują mi bo smak z dzieciństwa kojarzący mi się taki znajomy smak dawno nie odczuwalny.. chorizo fakt bardzo udane.
No przesolili je to fakt. Choć gdyby nie to to mi by całkiem nieźle podeszły ;).
Wersji smakowej Pizza Salami nie polecam, smak kompletnie nijaki, i wcale nie „pizzowy”… :/
Legenda głosi, że kiedyś komuś udał się smak pizzy w chipsach :P.
Dawno, dawno temu, w czasach dzieciństwa były małe paczuszki Chio Chips: smak hamburgera, hot doga i właśnie pizzy. Chrupki te miały również kształt hamurgera w hamburgerowych chrupkach itp. Przepyszne były :3. Ale od chyba 15 lat nigdzie ich nie widzialam :(.
Znalazłam zdjęcie paczki: http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_MxqhY0ELQnmxcpDiMYHbbWR7nVKNjXLH.jpg
Ciekawe znalezisko, nie widziałem tych chipsów nigdy, z pizzowych chrupek są cheetosy i czasami zdarzy się edycja z hot dogami i w takim też kształcie są chrupki.
Ryba oczywiście, że je pamiętam. Coś pięknego ;).
Ja też je pamiętam, a nawet ich smak. Te pizzowe nie smakowały pizzą, ale były niezłe.