Dziś bardziej mięsna część limitowanej serii Lay’s na którą składają się testowane już Lay’s Salsa (swoją drogą całkiem solidne moim zdaniem) oraz testowane poniżej Lay’s Chorizo.
Dla mniej wtajemniczonych, Chorizo to rodzaj hiszpańskiej kiełbasy, bardzo intensywnej w smaku, mocno paprykowej, innymi słowy świetnej. Jednak przywykłem, że słone przekąski o mięsnym smaku nawet jeśli smakują dobrze, to prawie zawsze tak samo (patrz test Crunchips Zuch Chłopaki o smaku pikantnej wołowiny). Miałem więc nadzieję, że w najmniejszym wymiarze kary, skończy się na czymś podobnym do legendarnych Lay’s bekonowych (tak, tak, znów o nich wspominam).
Otwarcie paczki i aromat jaki się z niej wydobył nie zachęcał. Zwykły chipsowy “mięsny” aromat. Nic nie zapowiadało niespodzianki, która miałą nadejść po pierwszym gryzie.
Okazało się, że Lay’s Chorizo smakują jak… chorizo! Nie delikatnie przypominają chorizo, to jest chorizo zamknięte w chipsach. Połączenie bekonowych i papkrykowych Lay’s. Coś pięknego. Ok, możecie się zastanawiać czemu dziwi mnie, że chipsy smakują tym czym powinny, no bo to się prawie nie zdarza. Nie wiem jak osiągneli ten smak, ale jeśli ktoś z was jest fanem tej hiszpańskiej wędliny, to powinien zrobić sobie zapas tych chipsów. Ja mam taki zamiar i mam nadzieję, że wejdą do stałej oferty.
Jakość chipsów, podobnie jak w przypadku Lay’s Salsa stoi na wysokim poziomie. Grube, bardzo kruche i dobrze przyprawione. Sporo wędzonego aromatu chorizo, pikantność na odpowiednim poziomie (samo chorizo to nie jakaś kiełbaska z piekła rodem, przygotowywana jest ze słodkiej papryki z tego co wiem).
Z czystym sumieniem daję dychę za smak, polecam i sygnuję znakiem jakości Pana Testera :).
A wytrwałych odsyłam do pozostałych testów Lay’s jakie pojawiły się na blogu no i odsyłam na fejsa:
Lay’s Strong Ogniste Curry
Lay’s Max Bekon
Lay’s Pomidorki Cherry
Lay’s Bekonowe
Lay’s Max Orientalna Salsa
Aktualizacja marzec 2018
3 lata minęły a ja wreszcie dorwałem ponownie te chipsy. A właściwie prawie te. Mimo, że to wciąż chipsy karbowane to nie jest to tym razem seria Lay’s Karbowane. Chipsy w mega pace (300g) kupiłem w Biedronce. Niestety muszę powiedzieć, że mocno odstawały jakością od oryginału. Co prawda sama jakość chipsów została na dość wysoim poziomie, grupe i chrupią naprawdę solidnie (co w przypadku karbowanych chipsów Biedronki czy produkowanych na zlecenie Biedry nie jest oczywistością ostatnio), ale smakowo odstają.
Chipsy po pierwsze o mniej intensywnym smaku, ale do tego niestety moim zdaniem stały się po prostu „mięsne” i zatraciły gdzieś ten specyficzny smak chorizo, który pamiętam z chipsów testowanych w 2015.
Trochę szkoda, ale cóż zrobić. 😉
Pan Tester
Biedronka
-
7/10
-
8/10
-
10/10
Sponsorowany kanał przez lays frito ..
Chipsy paskudne nie polecam.. ogólnie co się dziwić trafiają tylko do biedronki bo żaden inny market nie bierze tego gówna.
Za tę samą cenę lepiej kupić 2 razy mniejsza paczkę crunchips chakalaka które w mojej opinii dobre
przecież te chipsy smakują jakby były posypane jakąś Vegetą czy inną podobną przyprawą… dla mnie 3/10 i drugi raz ich nie kupię
Rzeczywiście dość zaskakujący smak!
Te chrupki to tragedia jakaś, dawno takie ochydstwa nie jadlem. Ale to tylko moje zdanie
Chorizo pewnie też nie lubisz, co? 😀
Całkiem całkiem, ale mogli by troszkę z tej ceny zbić …bo 3/4 paczki to powietrze….
2,99 byłoby optymalne, true 🙂
Powietrze po to, by się nie połamały.
Panie testerze 😉 ostrzegam 😉 uwielbiam kuchnie hiszpańską, lubię chorizo, chociaż cięzko zdobyć tą prawdziwą. Znajde te chipsy, ale jak nie będą dla mnie chociaż 8 to unsubuje 😉 a fanem jestem od kąd reklamujesz sie na strimsie 😀
Wybitne Chorizo to to pewnie nie jest, ale podstawowy smak jest odwzorowany, nie zawiedziesz się 🙂
Kurde nie kupiłem, bo myślałem że będą słabe. Mam nadzieję, że jeszcze je gdzieś znajdę :/
ja też!
GDZIE KUPIŁEŚ?!
w biedronce, już dopisuję do testu 🙂
Bardzo dobre, lay’s ostatnio wraca do gry, po kilku nieudanych seriach limitowanych 🙂