Dzisiaj raz jeszcze chipsy, raz jeszcze Lay’s. Tym razem, po teście wersji Scoops z dipem wracamy do starych, dobrych, cienkich smażonych na oleju plasterków ziemniaków. Nieco nietypowa jest za to przyprawienie o smaku kiełbaski pepperoni.
Kiełbasa (aka salami) Pepperoni to piękno smaku w czystej postaci. Nie ma nic lepszego, niż pizza z dobrym sosem, sporą dawką mozarelli i Pepperoni. Ci którzy czytają mojego bloga regularnie wiedzą, że mam słabość do „mięsnych” chipsów od Lay’s bo z utęsknieniem wyczekuję kiedy zrobią coś równie dobrego co swoje słynne „Szynkowe” w latach 90 ;).
No i nie zapominajmy, że jakiś czas temu świetnie wyszło im odwzorowanie innej słynnej wędliny w karbowanych Lay’s Chorizo. Miałem nadzieję na to, że ponownie staną na wysokości zadania.
Czy tak się stało? W dużej mierze tak. Lay’s kiełbaska Pepperoni to zdecydowanie smak dla fanów mięsnych aromatów w chipsach. Całość jest paprykowo-dymna. Jest też dość pikantnie, także właściwie wszystko się zgadza.
Mam jednak wrażenie, że trochę zabrakło tutaj połączenia tego do kupy i odwzorowanie samego Pepperoni nie wyszło tak dobrze jak w przypadku Chorizo. Jest jednak mięsnie, paprykowo, stosunkowo ostro. Czego chcieć więcej?
Chipsy dorwałem ponownie w jakimś osiedlowym sklepie bez nazwy. Koszt 5zł, więc drogo, ale nie wiem na ile można się tym sugerować, w marketach na pewno będzie można dorwać je taniej. Dostępność tych Lay’s nie jest jednak oczywistą oczywistością, ja widziałem je w markecie (Stokrotka) raz, ale nie mogłem ich wtedy kupić, teraz spotkałem je we wspomnianym osiedlaku i to tyle. Błyszczące opakowanie (wiem, niezbyt widać ten błysk na świetnej jakości zdjęciu powyżej – wybaczcie, aparat odmówił posłuszeństwa i warunki były raczej polowe :)) sugeruje, że to jakaś seria limitowana, ale czekam na info od Was w tej sprawie :).
Jeszcze info o najbliższej konfrontacji. Mam nadzieję, że skończę ją niedługo, okazała się bardziej czasochłonna niż myślałem. Plus jest taki, że zacząłem już także kolejną, więc ta powinna pojawić się znacznie szybciej.
Tymczasem życzę miłego wieczoru, obejrzyjcie jakiś film, czy serial i nie zapomnijcie o chipsach ;).
Pan Tester
-
5/10
-
8/10
-
7/10
Tragedia, z ostrością przesada, ból żołądka gwarantowany.
Fajne są też z tej serii o smaku salsa 🙂
W netto można kupić za 2,99 🙂
za późno na film bo mam zajęcia jutro i idę w kimono, ale chrupki o takim smaku nietypowym to bym spróbowała 🙂 Szczerze pierwszy raz je widzę!
No i to już całkiem rozsądna cena :).