W aktualnej ofercie Biedronki pojawiły się dwa nowe smaki chipsów Lay’s a mianowicie Delikatny Ser i Pikantna Kiełbasa. Przyznam, że oba wydały mi się interesujące. Pierwszy ze względu na fakt, że już kilka razy pisałem o tym, że przydałyby się dobre serowe chipsy, drugi natomiast to jak zawsze w przypadku mięsnych Lay’s polowanie na smak z lat 90 (Lay’s bekonowe).
Nie wiem czy to jest wersja limitowana, oraz czy chipsy można kupić obecnie także w innych sklepach niż Biedronka. Przypuszczam, że można (albo będzie można), a oba smaki zagoszczą na trochę, bo to chyba „piłkarska” wersja.
Cena w Biedronie za te Lay’sy bardzo dobra. Duża, 170 gramowa paczka chipsów to koszt 2,69zł. Jak na Lay’s to wręcz podłoga.
Lay’s Pikantna Kiełbasa
Zacznę od smaku Pikantna Kiełbasa. Do bekonowych trochę zabrakło (to chyba niedościgniony smak już, bo w mojej głowie został zapamiętany jako utopijne chipsy ;)). W smaku bardzo ciekawe. Fajny mięsny, wędzony posmak, delikatnie pikantne. No i jeśli miałbym się czepiać to właśnie do stopnia pikantności, bo kupując chipsy o nazwie „pikantna kiełbasa” liczę, że ognia będzie jednak nieco więcej.
Wypadły dość podobnie do Lay’s Pepperoni, które testowałem ze 3 miesiące temu.
Zwróciłem jednak uwagę, że w obu przypadkach w tej serii same chipsy są nieco cieńsze i niestety gorszej jakości niż przyzwyczaiło mnie Lay’s w klasycznych i pozostałych seriach. Być może taka partia, a być może tutaj rzeczywiście sypane były nieco inne chipsy.
Lay’s Delikatny Ser
Delikatny ser to bardzo miłe zaskoczenie. Często w chrupkach i chipsach producenci mają problem z ciekawym odwzorowaniem smaku sera, ale tutaj poszło całkiem fajnie. Nieco podrasowany smak tego co znajdziemy w serowych Cheetos.
Jeśli miałbym pisać o minusach to w tym przypadku nieco za dużo soli. Ja akurat takie klimaty lubię, ale wielu z Was może uznać, że ta wersja Lay’s jest zwyczajnie przesolona.
Podsumowanie
Czy wrócę do opisanych wyżej wersji Laysów? Do serowej chętnie, bo ciężko o odpowiedniki tego smaku na rynku chipsów. Do pikantnej kiełbasy w sumie także, ale tutaj konkurencja jest już znacznie większa ;).
Pan Tester
-
9/10
-
6/10
-
7/10
-
8/10
Wróciły o smaku pikantnej kiełbaski, i o smaku pizza margherita obecnie są w biedronce po 3.99 za 230 g opakowania
Walą co chwilę tonę tych różnych smaków, a każdy podobny… lepiej niech wrócą białe fromage grube i niech dadzą coś brytyjskiego typu salt & vinegar
a reszta niech zostanie już tylko klasyczna tj papryka, zielona cebulka, ser cebula, solone, fromage, bekon, kurczak…
Serowe dorwałam dopiero dziś (lubię ten smak), ale kurczę, po kilku chipsach czuję tylko sól, a nie ser! Nie kupię więcej, bo co jak co, ale nie znoszę przesolonych. Będę polować na kiełbaskę, może tamte są lepsze.
ja natomiast mam nadzieję, że kiedyś powróci smak chipsów znany mi z lat 90, były to chipsy Lay’s o smaku kiełbasy żywieckiej, mocno czosnkowe (czasem w środku znalazłem 5tyś zł) pyszne, tęsknię
Ja właśnie wolę te cieńsze Laysy „biedronkowe” . Oby serowe były w mojej Biedronce 😉
To chyba była oferta czasowa, ale byłem w 3 biedronkach w ostatnich dniach i w dwóch z nich wciąż było po kilka kartonów (stały na przeciwko kas).
W tamtym roku przez całe wakacje w Biedronce były Laysy żeberka z grilla czy coś takiego, właśnie takie cieńsze niż zwykłe Laysy i też były obok kas, więc mam nadzieję, że te też będzie można trochę dłużej dorwać;)
No i niestety u mnie ich nie było, albo już nie było 😉
Te laysy serowe przypominaja mi stare laysy niegdys pod nazwa ” Cheese everest”. Byly genialne temu bardzo sie ucieszylam kiedy lays dalo mi mozliwosc przypomnienia sobie smaku. Szkoda ze to limitka.
Serowe dobre szkoda ze w mojej stonce wszystkie paczki pogięte ze chipsy połamane. od piątku w Lidlu będzie pizza z tyg włoskiego ta z szynka, no i szwedzkie klopsiki mrożone za 20pln za kilo, i odkrycie zaskoczenie cukierki toffi z mleczkiem skondensowanym w środku są w Lidlu na wagę 18zl za kilo https://www.google.pl/search?q=roshen+milky+splash&client=firefox-b-ab&sa=X&biw=1429&bih=685&tbm=isch&imgil=gTnWMbLF4pQGWM%253A%253B8IaFIEM7ewlMlM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.atat.pl%25252Fcukierki-i-lizaki%25252F5568-cukierki-roshen-milky-splash-1-kg-toffi-z-mlecznym-nadzieniem-4823077606809.html&source=iu&pf=m&fir=gTnWMbLF4pQGWM%253A%252C8IaFIEM7ewlMlM%252C_&usg=__pQuc1hWfzi_FYeuHzw9NVuWALsQ%3D&dpr=0.9&ved=0ahUKEwjptruNhILNAhXHA5oKHfs3DboQyjcIMg&ei=LVFMV6nsJ8eH6AT777TQCw#imgrc=gTnWMbLF4pQGWM%3A
te cukierki są genialne 🙂 podobnie jak takie same tylko z owocowym nadzieniem 🙂
Pewnie nie zwróciłbym na nie uwagi nigdy, ale przekonaliście mnie. Jak będę w Lidlu to będę szukał na 100%. Gdzie tam są cukierki na wagę zazwyczaj?
W moim lidlu stoją na froncie regałów gdzie są rzeczy tematyczne z kuchni Świata i innych jedzeniowych
Jeżeli chodzi o lody to polecam Ci przetestować te i smaku miętowym z Zielonej Budki 🙂
Fanem mięty nie jestem, ale postaram się sprawdzić 😉
nie probuj
nic z zielonej budki dobre byc nie moze
Mam prośbę autorze, czy mógłbyś przetestować zestaw sushi dla dzieci który jutro będzie w Biedronce??
Cześć, powiem szczerze, że może być ciężko gdyż nie będę najbliższe 2-3 dni w Biedronie. Ale jak je jeszcze znajdę później to mogę przetestować ;).
Są tańsze, bo to nie takie te oficjalne Laysy, tylko te puszczane tylko do Biedronki o gorszej jakości (ale i tak o niebo lepsze niż choćby te straszliwie chemiczne w smaku Top Chips). Z serem chętnie spróbuję.
Co do jakości miałem podobne wrażenie (jak wspomniałem w teście). Czyli być może tych chipsów jednak nie znajdziecie poza Biedronką ;).
To prawda, do biedry idzie zupełnie co innego