Pizza nie jest prawdopodobnie najbardziej klasycznym z produktów kiedy myślimy o Hiszpanii. Jednak pizza z Chorizo mi osobiście wydaje się całkiem fajnym pomysłem, dlatego podczas tygodnia Hiszpańskiego który trwa obecnie w Lidlu postanowiłem po jedną sięgnąć i sprawdzić.
Nie ukrywam, że miałem sporą nadzieję na to, że pizza z tygodnia Hiszpańskiego, jest na tak wysokim poziomie jak pizze z tygodnia Włoskiego w Lidlu.
Różnice widać już na poziomie ceny. Pizza z Chorizo kosztuje zdecydowanie mniej, bo tylko 5,49zł. Niestety jak miało się okazać plusy w porównaniu do Italiamo na cenie się kończą.
Teraz o minusach a trochę ich niestety było:
Chorizo: zacznę od głównego (a nawet i tytułowego ;)) bohatera tego produktu. Chorizo zawiodło mnie na całej linii. Bardzo cienkie plasterki, które moim zdaniem bliżej smakowo miały do taniego salami niż Chorizo jakiejkolwiek klasy. Brak specyficznego, wędzonego aromatu, brak pikanterii, brak czegokolwiek. Papierowo.
Ciasto: niestety tutaj również spore odstępstwo od tego co znamy z wersji włoskiej mrożonych pizzy z tego niemieckiego dyskontu. Ciasto jak najbardziej ok i poprawne, ale nie mogę powiedzieć o nim właściwie nic więcej.
Pozostałe dodatki: no i kwestia całej reszty tego co oprócz Chorizo znajdziemy na tej pizzy. Niestety jest mało ciekawie. Są co prawda oliwki, które dla osób lubiących ten dodatek będą pewnie ciekawe (dla mnie wręcz przeciwnie bo nie jestem ich fanem), ale poza nimi jest naprawdę źle, bo producent zaserwował nam typowe dodatki dla wielu mrożonych pizz na rynku.
Mówię o tej klasycznej mrożonej mieszance typu cebula + papryka + pomidor. Smak równie typowy jak na tego typu mieszankę przystało. Bez wyrazu, a w dodatku całość sprawia, że pizza pływa :(.
Podsumowanie
Liczyłem, że pizza będzie równie ciekawa co pizze z serii Włoskiej. Niestety pizza z Chorizo nie wyróżniła się niczym ciekawym. Jest to dla mnie typowy średniak, nikt pewnie nie będzie płakał nad wydaniem 5,49zł bo można kupić na rynku wiele gorszych placków, ale nie jest to też pizza na którą będę polował czy do niej wracał i Wam raczej też nie polecam. Znacznie lepszym wyborem moim zdaniem będzie standardowa mrożona pizza z Lidla (Alfredo), która dostępna jest w podobnej cenie (a nie wiem czy nie jest aby większa).
Pan Tester
-
9/10
-
4/10
-
3/10
mam nagie zdjecia chochli z muminków ebe cwks
O, jaka niska ocena. Mnie ta pizza strasznie smakuje 🙂 Moim zdaniem to chyba jedyna kupna mrożona pizza, którą da się zjeść ze smakiem 😛 tylko dodaję do niej zawsze dużo bazylii i ziół prowansalskich.
agrafka chowaj jęzor bo bedzie krosno
Najgorszą pizzą jaką jadłem jest zdecydowanie pizza supreme z tygodnia Amerykańskiego w Lidlu, jadles ja może??
Z tego tygodnia próbowałem tylko jednej: https://testujemyjedzenie.pl/pizza-hawajska-z-lidla-test-i-opinie/ ogólnie nie przepadam za grubym ciastem więc do powrotu mnie nie kusi ;).
Widziałem ten test, jak dla mnie to mnóstwo rzeczy z tego Amerykańskiego tygodnia jest słabych ale ta pizza supreme to masakra dałbym jej 1/10. Co następnego będziesz testował??
Będzie test bagietki rustykalnej do piekarnika z Biedry. Również w Biedrze natknąłem się wczoraj na jakieś nowe, wyglądające ciekawie zapiekanki z boczkiem i mozarellą więc też przetestuję. Będzie też coś z kategorii lodów i to coś extra ;). A dalej… zobaczymy co tam ciekawego się pojawi i co polecicie do testowania ;).
haagen danzy w almie za 16zl
pizza mocny średniak plus taki ze salami-chorizo to nie wytwór chemików i MOM_u wiec bez tragedii jest. ciasto standart mrozych pizz daje rade nie najgorsze , dla mnie trochę więcej sera bo tego za mało zdecydowanie
Rzeczywiście ser mógłby tu jeszcze trochę uratować sprawę.
Praktycznie każda mrożona pizza smakuję podobnie.. Więc od czasu gdy w biedronce można kupić te lodówkowe to mrożone poszły u mnie w odstawke
Pizza w włoskiego tygodnia z Lidla nie smakuje jak zwykła mrożonka, baa, jest tak dobra, że zbliża się do tych z włoskich pizzerii.
Rację ma zarówno Jodła jak i Ty Hannepin, bowiem moim zdaniem większość mrożonych pizzy wypada bardzo podobnie (i jest to poziom przeciętny) a pizza z tygodnia Włoskiego to chyba wyjątek potwierdzający regułę 😉 choć miejmy nadzieję, że tych wyjątków będzie więcej ;).
Według mnie pizza jest dobra 🙂
Ja też kupiłem i zjadłem kilka. Owszem te z tygodnia włoskiego są lepsze, ale tydzień włoski jest raz na pół roku. Jak żyć? Dr Oeteker Ristorante wcale nie jest lepszy niż to Chorizo.