Ostatnio wasabi robi furorę wśród przekąsek. Po chipsach przyszła kolej na orzeszki w cieście wasabi z Biedronki. Na wstępie muszę zaznaczyć, że nie jest to produkt prosty do zdobycia, bowiem nie znajduje się w stałej ofercie dyskontu.
Produkt firmy Złoty Smok kupimy podczas akcji tematycznych (jak tydzień Azjatycki), przed imprezami sportowymi, czy sylwestrem, przynajmniej tak wynika z moich obserwacji. Pierwszy raz, orzeszki te miałem okazję zjeść dobre 3, lub 4 lata temu w okolicach sylwestra, kiedy Biedronka wprowadziła je do oferty. Ostatnio pojawiły się podczas akcji tematycznej z kuchnią Azjatycką w roli głównej i postanowiłem do nich wrócić i je dla Was przetestować.
Kiedy jadłem je kilka lat temu, pamiętam, że wydawały mi się bardzo ostre. Miałem nadzieję, że tak pozostało i wasabi wciąż daje czadu. Pierwszy orzeszek, drugi, trzeci, czwarty a ja wciąż nie łzawię. Coś jest nie halo. Piąty, szósty, siódmy… zjadłem całą paczkę i nic.
Nie wiem czy przez te kilka lat, kiedy to zdążyłem spróbować rzeczy ostrych i ostrych jeszcze bardziej, moje kubki smakowe zdążyły przywyknąć, czy po prostu, orzeszki wasabi z biedronki straciły na pikanterii. Stawiam na opcję numer dwa.
Sam smak Wasabi nie jest bardzo intensywny. Fani tego smaku mogą być zawiedzeni, jest jednak wystarczająco ostro i intensywnie, by zadowolona była większość, która lubi charakterystyczny japoński chrzan.
To co jednak lubimy najbardziej w orzeszkach w cieście, to chrupkość. Na tym polu jest naprawdę bardzo dobrze. Orzeszki siedzą w fajnym i super chrupiącym cieście. Całość umieszczona jest w plastikowym pojemniku, co jest po pierwsze bardzo wygodne przy jedzeniu, a po drugie i ważniejsze, sprawia, że unikamy sytuacji w której po otwarciu paczki okazuje się, że połowa orzechów jest rozbita, a ich smakowa skorupka pałęta się gdzieś na dnie.
Cena w Biedronce to 4,29 za 180 gramowe opakowanie (choć przy następnej ofercie może być inna). Moim zdaniem jest całkiem rozsądnie, bo orzechy w cieście nie należą do najtańszych przekąsek. Ja jeszcze wrócę, a jeśli będziecie chcieli spróbować, to śledźcie fanpage, dam wam tam znać, kiedy Złoty Smok Wasabi znów zagości na półkach.
-
8/10
-
8/10
-
7/10
Bardzo lubię te orzeszki. W ogóle wszystkie orzeszki w cieście z Biedronki są przepyszne. W dodatku można je kupić w naprawdę atrakcyjnej cenie. Może rzeczywiście te z wasabi mogłyby być odrobinę pikantniejsze, ale jak dla mnie i tak były wyraziste.
One są genialne, trzeba zrobić jakąś petycję by wprowadzili je do stałej oferty 😀
Szkoda, że akurat ten smak nie jest w stałej ofercie, bo te które są, czyli papryka i cebula, są wszędzie a wasabi nie ma nigdzie…
Też jest to dla mnie nie zrozumiałe, ale myślę, że jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze i wasabi nie cieszy się na tyle dużym powodzeniem, by zajmowały półki na stałe :).
Z półek biedronki znikaja w zawrotnym tepmie więc myśle, że mogłyby być w ofercie na stałe. Ja bym była szczęśliwa:)
Też bym za tym optował 🙂
Orzeszki z Biedronki są bardzo dobre, szczególnie te o smaku zielonej cebulki :3
Dawno ich już nie jadłem. Przetestuję za jakiś czas.