Klasyczne Monster Munch znam od dziecka i zawsze uważałem je za jedne z najlepszych chipsów/chrupek, pewnie dlatego, że były proste, bez wodotryskowych smaków, i inne niż wszystkie. Ostatnio jednak pojawiły się nowe wersje smakowe, a jedną z nich są testowane dziś Monster Munch Pizza.
Nie wiem czy to dobrze, czy źle, że firma zdecydowała się na nowe opcje smakowe. To chyba jeden z tych produktów, który od lat cieszy się powodzeniem dlatego, że jest prosty i trzyma poziom. Widzieliście przez ostatnie lata reklamę Monster Munch? Ja też nie, za to widzę je w każdym sklepie od kilkunastu lat, coś więc musi być na rzeczy (zdradzę wam co: są bardzo dobre).
Monster Munch Pizza to już jednak zupełnie inna bajka. Wiedziałem, że istnieją tylko dwie opcje, albo nowy smak utrzyma poziom klasycznych MM, ale będzie całkowicie przeciętnie i to będzie mój pierwszy i ostatni raz z nowym smakiem tych chrupek. To co moim zdaniem najlepsze w Monster Munch, czyli ich chrupka struktura pozostało, nie ma natomiast jedynego w swojej klasie słonego smaku. Firma Lorenz postanowiła zastąpić go bardzo słabą namiastką pizzy, lub raczej chipsowym aromatem pizzy.
Nie mam pojęcia jakie pizze jadają producenci chipsów i innych słonych przekąsek, ale ich wyroby o tym smaku, nie mają nic wspólnego ze smakiem jakiejkolwiek pizzy. W przypadku dziś testowanych “duszków” jest tak samo. Zabrano z nich smak, który zawsze je wyróżniał, i zastąpiono aromatem znanym z najtańszych chipsów…
To wciąż nie jest najgorszy produkt, ale ratuje go wyłącznie chrupka struktura znana wszystkim fanom Monster Munch. Nowy smak jest tu dla mnie wyłącznie minusem i ja do pizza flavour nie wrócę. W ofercie znajdziemy również Monster Munch Ketchup, strach próbować, ale szczerze mówiąc, nie sądzę, że będą słabsze niż bohater dzisiejszego posta.
Pan Tester
-
5/10
-
4/10
-
2/10
Kurwy jeb ane duszki to najlepsze chrupki sa kurwa debile pierdolone pewnie jestescie z tych ludzi co myla bulke z sandwitchem dsebile jebane
Ja wolę oryginał i pizza ketchup mi nie smakuje. A widziałam jest jeszcze cebulka. Nie pamiętam czy gdzieś przypadkiem na nią nie trafiłam. Chyba były kiedyś w żabie jadłam chyba je ale coś mi się wydaje ze mi wtedy nie smakowaly
Przypomniało mi się bo znalazłam test chipsów. To cola mi nie smakowała a cebulki nie jadłam jeszcze
Zgadzam się, ketchupowe trochę lepsze, ale bezsensem jest zastąpienie unikalnego smaku czymś co nie przypomina niczego konkretnego. Może na samym końcu odczuwa się bardzo lekką nutę nawet nie pizzy a jakiejś pizzerinki. Generalnie pseudo smak. Kupione raz, zjedzone bez zachwytu i zostajemy przy klasycznej wersji, którą kocham od dziecka.
Moim zdaniem to najlepsze chrupki o smaku pizzy na rynku
Lepsze niż cheetos
Ketchupowe są dobre, bynajmniej dla mnie bardzo smakują.
Kiedyś to były moje ulubione chrupki, teraz mam wrazenie, że nie smakują już tak jak kiedyś?
Też mam takie wrażenie, ale może kiedyś był mniejszy wybór i po prostu każdy dobry produkt wydawał się jeszcze lepszy :).
Keczupowe dupy nie urywają, ale są lepsze niż pizza.