Mimo że Monter Munch kojarzą się głównie ze standardową soloną wersją, to na rynku możemy spotkać kilka smaków popularnych duszków. Ostatnio w edycji limitowanej znalazły się dwa nowe: Monster Munch Cola, oraz Monster Munch Cebulka.
Dziś trochę o tych drugich, choć paczka z zawartością o smaku coli, również dzielnie czeka na swoją kolej w Testerowej szafce. Cóż, pozycja dość kontrowersyjna, ale zobaczymy. Dziś bardziej tradycyjnie bo smak zielonej cebuli, czyli znany i lubiany chipsowy motyw w połączeniu z jeszcze bardziej lubianymi duszkami. Czy to się może nie udać? 🙂
Monster Munch bynajmniej nie witają nas upiornymi doznaniami. Wręcz przeciwnie. Całkiem sympatyczna cebularska woń :).
Smak Monter Munch Cebulka zaskakuje wyważeniem. Nie ma tutaj skrajności. Jest fajnie, lekko słono i z umiarem. Dzięki temu słynne Duszki zachowały swoje walory smakowe przez które zdobyły swoją popularność.
Sama cebula gra tu moim zdaniem świetnie. Dość standardowa, ale bez większych odchyłów w smaku :). Miła odmiana dla standardowego, ciężkiego do określenia smaku Monster Munch. Jeśli jesteście fanami Duszków i Lay’s o smaku zielonej cebulki, to ten smak jest zdecydowanie dla Was.
Nie wiem czy Monster Munch Cebulka są lepsze od klasycznych. Na pewno są inne, warte spróbowania i ciekawe. Boję się tych o smaku Coli, ale o tym przekonamy się w teście za kilka dni :).
A jeśli jesteście fanami Monster Munch, to sprawdźcie również test wersji Pizza!
Pan Tester
-
9/10
-
8/10
-
8/10
Ja mam duża paczkę teraz tych klasycznych bo je lubię najbardziej no i pizza jest smaczna:)
Wersją podstawową zajadałam się swego czasu jak głupia! 🙂 Dlatego też byłam gruba 😀 Wersji cebulowej nie jadłam ale chyba bym się przekonała jak smakuje.. A cola.. No.. Słyszałam że niedobra. Ale czekam na Twoją opinię!
Jadłabym. 😀
Nie kupię ich – to wiem na pewno, a na myśl o coli robi mi się niedobrze. 😛 Nie wiem, czy jest jakiś napój, którego nie cierpię bardziej.
Kieeedyś jadłam zwykłą wersję i w sumie… nie chcę jej sobie przypominać, chyba że w odległej przyszłości… może.
Mówisz, że klasyczne MM były dla Ciebie nie do zjedzenia?
ooo kupiłam w polo i czekam na degustacje, choc te o smaku coli trochę mnie zszokowały 😉
Dokładnie. Też jestem już po spróbowaniu tych o smaku Coli i szok 😀
jak zaczęły musować, nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać xD
Jadłam klasyczną wersję w dzieciństwie i od tamtej pory nie zjadłam choćby chrupeczka stąd nie pamiętam ich smaku. Pamiętam jednak, że wtedy był to hit, chociaż ja z chrupek zdecydowanie wolałam Cheetosy 😀 Lubię takie o smaku cebulki więc sądzę, że te mogłyby być całkiem smaczne. Sama chipsów nie kupuję ale jeżeli ktoś mnie poczęstuje to nie odmówię.
i tak najlepsze sa ketchupowe 😛
Jadłem, trzeba będzie wrzucić test bo sporo w tym racji 🙂
przetestuj jeszcze maczugi ketchupowe sa bardzo dobre:)
Mam taki plan. Chętnie przetestowałbym majonezowe, ale chyba już niedostępne, bo szukam od dłuższego czasu…
a mi sie wydaje ze to byly musztardowe ale nie pamietam dawno ich juz nie ma nigdzie