W ofercie Biedronki kilka dni temu pojawiło się trochę produktów greckich. Chciałem testować głównie Biedronkową wersję ciasta filo z fetą, które sprawdzałem we wrześniu w wykonaniu Lidla, niestety w mojej Biedronce popołudniu, pierwszego dnia promocji nie było większości rzeczy z tej akcji jeszcze na półkach (nic co mrożone czy chłodzone nie było wystawione). Na pocieszenie była natomiast Baklava, którą również zdarzyło mi się testować w wykonaniu niemieckiej konkurencji Biedry.
Cena i skład
Co prawda test baklavy z Lidla nie porwał mnie szczególnie, a i cena tej z Biedronki nie zachęcała specjalnie. Baklava kosztuje co prawda tylko 2,99zł ale za… 50 gramów. Powiedziałbym wręcz, że kosztuje prawie 3zł za jednego gryza ;). Aż postanowiłem zrobić dla Was zdjęcie Biedronkowej Baklavy w zestawieniu ze standardowym długopisem.
Skład powiem szczerze również nie rozpieszcza. Jeśli myśleliście, że to ciasto filo z miodem i orzechami, to ponownie się rozczarujecie ;). Jak to wygląda dokładnie widać na zdjęciu.
Baklava z Biedronki – smak
Właściwie patrząc na skład trzeba by rozpatrywać w kategoriach cudu sytuację gdy Baklava z Biedronki okazuję się jakoś fenomenalna smakowo. To co mogę powiedzieć o tym produkcie w dużym skrócie to, że jest bardzo mokry, ale jednocześnie nie jest lepki, co chyba jest zasługą faktu, że zrezygnowano tutaj z miodu.
Ciasto moim zdaniem jest tutaj bardzo mało wyczuwalne. Nie wiem czy jest za mocno przesiąknięte, czy jest go za mało, ale gdzieś się gubi całość.
Farsz Biedronkowej Baklavy moim zdaniem z orzechami nie ma wiele wspólnego za to jest wybitnie cynamonowy. Powiedziałbym, że w smaku to właściwie wyłącznie cynamon. Dla mnie porażka, bo w większości wydań cynamon nie jest moim smakiem.
No i na tym Baklava z Biedronki się kończy. Myślę, że wypadła całkiem podobnie jak ta z Lidla. Zjecie, stwierdzicie: ok, dziwny, mokry, słodki produkt o cynamonowym posmaku. End of story. Szczerze? Nie wyobrażam sobie osoby, która wybitnie chciałaby wracać do tego produktu po jego jednorazowym zakupie. Chyba idealny pod tego typu akcje by na półkach zadziało się coś interesującego, bo raczej w stałej ofercie niemiałby najmniejszych szans na sukces.
Pan Tester
Biedronka
-
3/10
-
5/10
-
5/10
W Lidlu pojawiła się pizza supreme na grubym cieście salami szynka pieczarki krojone pomidory 10zl tydzień azjatycki zawiódł nie było nie których rzeczy. zresztą Lidl strasznie okraja tygodnie tzw kuchni świata w stosunku do innych krajów . ślimaka z serami jadłem i jest to to samo co w Lidlu z tyg greckiego
Dzięki za informację!
Po dojściu do zdjęcia porównawczego z długopisem jedynym możliwym cenzuralnym komentarzem jest „rany boskie, ale to kurdupel!”
Miałam próbować ale jednak zrezygnuję, zwłaszcza w tej cenie. Nawet 99 gr byłoby za dużo za takiego „olbrzyma”.