Kocham Milkę, jednak wszystko na tym świecie może się znudzić. Tak jest nawet z czekoladą i mimo, że lubię wracać do klasycznej mlecznej, to poszukiwanie i odkrywanie smaków trwa w najlepsze. W ten sposób sięgnąłem po czekoladę Milka z Oreo. Tak, Oreo też kocham.
Czekolada ta, to klasyczna mleczna milka z jogurtowym (?) nadzieniem i duuużą dawką kawałków Oreo! Początkowo myślałem, że Oreo będzie stanowiło wyłącznie dodatek do czekolady, ale okazuje się, że walczy bardzo dzielnie by wieść smakowy prym w tym łakociu.
Są chrupiące a jednocześnie nie są słodkie co nadaje czekoladzie niesamowitego smaku. Nie wiem czy to plus czy minus, ale przez fakt, że czekolada nie jest tak słodka w tradycyjny sposób, wskoczyła do czołówki moich ulubionych. Jej smak zbliżony jest do tego znanego z Oreo oblanych mleczną czekoladą, które nie są niestety dostępne w Polsce, więc jeśli ktoś ich nie próbował, to ma teraz substytut w tabliczkach :).
Od kilku osób słyszałem, że Milka Oreo jest zbyt słodka. Ja nie mam takiego wrażenia, dla mnie ciasteczka Oreo (nie mówię o nadzieniu) zdecydowanie nie są słodkie, przynajmniej nie w ten mdły, sztuczny sposób i świetnie pasują do czekolady. Jest zdecydowanie mniej słodka niż różne wersje Milki ze słodkim owocowym nadzeniem. Otóż powiadam wam, połączenie Milki i Oreo nie jest zbyt słodkie, jestem ekspertem, możecie mi zaufać.
Milka z Oreo kosztuje około 3zł, jeśli więc okaże się dla was zbyt słodka, piszcie do mnie na Facebooku, możecie mi odesłać resztę której nie zjecie :).
Połączenie Milki, białego lekko kwaskowatego nadzienia i klasycznych, super chrupkich, ciemnych kawałków Oreo jest moim zdaniem strzałem w dziesiątkę. Mam nadzieję, że jakość tej czekolady z czasem nie ulegnie pogorszeniu, ale póki co mogę śmiało polecić dla każdego fana dobrych słodyczy.
Jeszcze mała rada: ta czekolada smakuje 3 razy lepiej kiedy jest dobrze schłodzona w lodówce!
Edit – marzec 2017
Minęły 3 lata od tego testu (WOW) i muszę nieco zmienić ocenę tej Milce. To wciąż fajna propozycja, ale próbowałem jej jeszcze kilkanaście razy i na chłodno daję 8 punktów za smak. 😉 Jadłem w tym czasie kilka ciekawszych propozycji czekoladowych (także Milki) więc myślę, że to prawidłowa ocena. 🙂
-
7/10
-
9/10
-
10/10
Cyt.:”mogę śmiało polecić dla każdego fana ”
Poleca się 'komuś’, a nie „dla kogoś” 🙂
Jak dla mnie ta firma już nie produkuje słodyczy ale zmielony cukier oblany czekoladą ( ciemnobrązowym cukrem). Jak bedę chciał sięgnąć po cukier to zjem kostkę
Musze to napisac bo dawno milki nie jadlem bo cena 5, 5zl za 100g to kradziez w bialy dzien Lind za 7 zl to co inngo. Wiecie co handlowalem kiedys czekolada i milka to byla mocno mleczna czekolada a teraz to cukier , cukier bleee Jak alpen gold byla firma Stollwerck byla smakowita ale jak kraft foods kupil fabryke alpen gold to doslownie milka ma ten smak jak z tej samej fabryki. Sorry ale milka juz nie jest czekolada smak taniej marki.
Pozostal wedel ten smak sie nie zmienil.
5,5zł za małą milkę? 😮 Gdzie Ty to kupujesz? 😉 Ja zazwyczaj widuję za 2,99-3,49.
GUWNO RZAL!!!111 WETEL LEPRZY!!!!! JAK MOSZNA TO SPSZETAWAĆ?!?!?!!?!?!?!?@?RFJ4KLJGEH RZEEEEEEEEEEEL!!!
Gościu kup sobię słownik a nie szpanujesz głupotą w necie -_-
Zawsze mnie rozwala jak ktoś gani za ortografię kogoś, kto ewidentnie żartuje. GOSC odpowiedz sobie na pytanie kto tu wyszedł na głupka xD
Ta milka jest zdecydowanie za słodka :< Wszyscy u mnie w domu to stwierdzili, łącznie ze mną (mimo że ja sama od slodyczy jestem uzależniona, mogłabym zjadać na tony)
Całkowicie rozumiem, że może wydawać się za słodka :).
Jest w sam raz
W dzieciństwie przejadły mi się czekolady (tato przywoził z zagranicy naprawdę wielkie ilości). Niedawno moje dziecko dostało w prezencie czekoladę Milka Oreo (też nie lubi czekolad, więc zazwyczaj 'podajemy dalej’), ale ta akurat była złamana, więc otworzyłam. I przeżyłam pozytywne zaskoczenie, czekolada inna niż pozostałe (ciastek Oreo nie jadłam szybciej), zniknęła w ciągu dwóch dni. Ostatnio zobaczyłam ją na promocji i kupiłam pierwszy raz od jakichś 20 lat czekoladę dla siebie 🙂
I to jest wzruszająca historia, a nie jakieś tam ckliwe życiowe story puszczane w TV 😀
Kocham tą czekoladę,jak większość milki. Słodka tak jak lubię. Niestety potrafię zjeść całą w jeden dzień.
Nie przejmuj się Ola. Ja zjadam całą w 10 minut :).
Czekolada jest ekstra. Ale taka ciekawostka: kupiliśmy dużą Milkę Oreo w Tesco i po rozpakowaniu okazało się, że nie ma w niej ani jednego ciastka! Szkoda, że nie zrobiliśmy zdjęcia. Milka Oreo bez Oreo.
LOL 😀
Ta czekolada to moje odkrycie grudnia 2014! Nie lubię Oreo, są mega słodkie i to mówię ja, słodyczowy potwór, ale ta czekolada wymiata. Bałam się, że będzie podobnie słodka, jak ciastka, ale nie i dzięki temu jest pyszna.
To w 2015 zapraszam na bloga częściej, bo widać mamy podobny gust 🙂
Pyszna, nie za słodka. Idealna! Lepsza niż ciastka:)
Monika, zajrzyj tu niedługo, będzie Milka Oreo vol 2 🙂
Uwielbiam ją! To chyba moja ulubiona czekolada od zmutowanej krowy 🙂
Syf dla grubasów !
Prosze o przetestowanie milki z herbatnikami leibnitz lub z czekoladowymi precelkami 🙂 (dostępne m.in w Silesii C.C na stanowisku z niemieckimi słodyczami). Pozdrawiam.
taka sobie
SMAKOŁYKI !!! Niesamowite, z syropem glukozowo-fruktozowym powodującym galopującą otyłość i cukrzycę…. MMMMM „naturalna” pychota! Jak tak testujecie to nie testujcie wcale….
Yyy, ale gdzie ja napisałem, że testuję tylko zdrową żywność? Nie sądzę by ktoś uważał, że słodycze mogą być zdrowe, ale zgadnij co? Od tego się nie umiera! Nikt nie wcina czekolady na śniadanie, obiad i kolację :).
Oczywiście że z czekolad zdrowsza opcja to gorzkie czekolady z dużą zawartością kakao, ale to nie jest blog z testami zdrowej eko żywności (taka też się będzie pojawiać) ale testami popularnych, marketowych produktów. Chcę tu bardziej obalać reklamowe mity na temat smaku, pokazywać produkty które nie są przereklamowane i warte swojej ceny itd. 🙂
Innymi słowy testuję to co sam zjadam i co zjadają codziennie miliony innych osób w kraju a nie to co mógłbym zjadać ale tego nie robię bo mi nie smakuje i jest cholernie drogie :).
Pozdrawiam 🙂
PS: Moje życie byłoby bardzo smutne bez moich ulubionych (niezdrowych) słodyczy…
Dla mnie ta czekolada jest za słodka,po zjedzeniu 3 kostek zasłodziłam się jak nigdy,a to niestety nie jest przyjemne uczucie 😉
Ja właśnie mam przeciwne odczucia i dla mnie oreo nadaje jej trochę takiego słonego posmaku. Ale Parma, niedługo wrzucę na bloga moją ulubioną czekoladę dla osób które nie preferują nadmiernej słodyczy, także śledź dokładnie :).
a ja jej nie mogę dostać u nas 😀 ale mam oreo 😀
Karlita na pewno jest w Simply Market, na pewno jest w Tesco. Z mniejszych sklepów jest też we Fresh i chyba Żabce. Do tego w wielu małych niesieciowych, osiedlowych sklepikach. 🙂
Jak ktoś widział jeszcze w innych sieciówkach to niech da znać :).
niestety mieszkając poza większym miastem dużego wyboru nie mam i właśnie w naszym małym Tesco nie widziałam …
noooo i teraz mam ochotę na czekoladę nooooo….. jak mogłeś:D
Wybacz, ale z drugiej strony po twoim komentarzu wszystkie małe sklepy w Polsce które nie mają Milki Oreo w ofercie, będą ją miały. To pewne! 😉
Sama jadłam ją już 2 razy i jest pyszna. 🙂
Też preferujesz wersję z lodówki? 🙂
U mnie nigdy nie zdążyła trafić do lodówki 😀
Przepis na idealną Milkę z Oreo wygląda tak: kupujesz dwie Milki, jedną wkładasz do lodówki a drugą zajadasz w trakcie na ukojenie nerwów.