Kawa – napój, który sporządzany jest z ziaren kawowca. Mamy do czynienia ze specjalną obróbką, która skutkuje tym, że ziarna są palone lub pieczone. Następny krok to mielenie ziaren i ich parzenie przy użyciu wody. To wszystko prawdopodobnie nikogo nie dziwi. Warto jednak spojrzeć na to z zupełnie innej perspektywy. Czy zdajemy sobie sprawę z tego, jak pochodzenie kawy wpływa na jej smak?
Pochodzenie kawy a smak
Kawa zalicza się do najpopularniejszych używek świata. Można odnieść wrażenie, że wszyscy znamy kogoś, kto nie wyobraża sobie dnia bez filiżanki kawy. Nie można jednak zapomnieć o tym, że ludzie mają różne oczekiwania. Nie chodzi w tym momencie wyłącznie o fakt, czy ktoś życzy sobie kawy ziarnistej, czy może rozpuszczalnej. Zresztą widać to doskonale, kiedy spojrzy się na pochodzenie poszczególnych kaw.
Afryka, czyli miejsce „narodzin”
Nie można zacząć inaczej niż od tego, czym charakteryzują się kawy Afryki. Afryka to w końcu miejsce „narodzin” kawy. To właśnie z Afryki kawowce rozpoczęły podróż w różne zakątki świata.
Część kontynentu, gdzie rośnie kawa, jest stosunkowo górzysty i położony wysoko nad poziomem morza. Z jednej strony ma to pozytywny wpływ na smak, natomiast z drugiej uprawy i zbiory są utrudnione. Tym większym sukcesem jest zainteresowanie, jakie wzbudzają afrykańskie kawy. Gdyby kogoś interesowały dokładniejsze lokalizacje, kawowce można znaleźć m.in. w następujących krajach:
- Etiopia,
- Kenia,
- Kongo,
- Rwanda.
Profil sensoryczny kaw jest przede wszystkim owocowo-kwiatowy. Wystarczy zwrócić uwagę na to, co Afryka ma nam do zaproponowania. Bez problemu można odnaleźć cytrusy, porzeczki, truskawki, jaśmin czy rumianek. Kawy Afryki to zdecydowanie odpowiedź na oczekiwania najbardziej wymagających.
Więcej informacji na temat kaw afrykańskich można znaleźć na stronie https://aromatkawy.com/26-kawy-afryki
Azjatycki potencjał
Przenosimy się teraz na kontynent azjatycki. Miejsce „narodzin” jest bardzo ważne, ale przecież nie można żyć wyłącznie przeszłością. Azja (a raczej azjatycki potencjał) jest tego świetnym przykładem. Coraz więcej producentów widzi, iż produkcja kawy najzwyczajniej się opłaca. Skutkuje to tym, że wielokrotnie można zetknąć się z uprawą Arabiki. Do głównych krajów producenckich należy zaliczyć:
- Chiny,
- Indie,
- Laos,
- Birmę,
- Wietnam,
- Timor Wschodni.
Jeszcze nie tak dawno kawę z Azji poznawało się po smaku przyprawy, gorzkiej czekolady czy ciemnego karmelu. Obecnie należy nastawić się na wiśnie, czereśnie czy truskawki z nutą czekoladową.
Ameryka Południowa, czyli klasyka
Spora część Ameryki Południowej to tereny nizinne do 1000 metrów nad poziomem morza. Niska wysokość nad poziomem morza jest równoznaczna, z tym że o uprawę kawy nietrudno. Nie ma przypadku w tym, że Brazylia to największy na świecie producent kawy. Jakościową kawę można poznać po karmelu, czekoladzie, nutach orzechów czy bardzo delikatnej nucie czerwonych owoców. Ameryka Południowa ma prawo kojarzyć się z klasyką wśród kaw.
Ameryka Środkowa gwarancja wielu smaków
Ostatni przystanek to Ameryka Środkowa. Ameryka ta złożona jest z części kontynentalnej i małych wysp. Do krajów produkujących kawę należy zaliczyć:
- Gwatemalę,
- Honduras,
- Kostarykę,
- Nikaraguę,
- Panamę,
- Salwador.
Mocno czekoladowe i karmelowe kawy wskazują na to, że mowa o produktach z Salwadoru bądź Hondurasu. Słodko-owocowe kawy wskazują na Kostarykę, a z kolei kwiatowe i kompleksowe kawy pochodzą z Panamy. Z perspektywy produkcji kawy Panama jest niezwykle ciekawym krajem. Panujące warunki pozwalają na uprawę nawet najbardziej wymagających odmian.
Pasjonujący świat kaw
Jak widać, pochodzenie kawy ma niemały wpływ na smak. Świat kaw to coś, w co po prostu warto się zagłębić. Ważne jest również to, że tak naprawdę nieustannie można spodziewać się czegoś nowego. Kawy Afryki kojarzą nam się z „narodzinami”, ale każdy kontynent ma swoje ambicje, co świetnie widać na przykładzie tego, co dzieje się w Azji.