Dziś mam dla was test produktu kultowej marki Cheetos. Swego czasu zajadałem się ketchupowymi i serowymi przysmakami z logo geparda, potem miałem od nich baaardzo długą przerwę, nie mogę sobie przypomnieć kiedy ostatnio wcinałem chrupki tej marki, ale postanowiłem skusić się na Cheetos Xcrrunch o smaku zielonej cebulki w ramach małego come back.
Otwarcie paczki zwiastowało coś dobrego, bo Cheetos kształtem przywoływały na myśl legendarne Maczugi, swoją drogą ostatnio udało mi się je kupić, chyba trzeba będzie zrobić jakiś test.
Jednak jak się okazuje Xcrrunch z Maczugami wspólny mają jedynie kształt. Sama struktura jest moim zdaniem słaba, bo lekka i nie tak zbita jak w ulubionych chrupkach każdego jaskiniowca (co powodowało chrupkość na światowym poziomie) .
Xcrrunch Zielona Cebulka to także bardzo przeciętny smak. Jeśli myślicie o intensywności rodem z Lay’s o tym samym smaku to możecie zapomnieć, jeśli jesteście fanami tylko łagodnego dodatku smakowego, to Cheetos będą świetnym wyborem. Ja lubię mocno doprawione chipsy i chrupki (co nie znaczy przesolone) i zabrakło mi tej intensywności w Xcrrunch. Szkoda, bo ogólnie Cheetos zawsze pozytywnie zaskakiwały pod tym względem, patrz serowe, po których lepiej nie wychodzić na randkę :).
Mimo, że mało intensywny, to smak zielonej cebulki Xcrrunch oceniam pozytywnie. Stara dobra cebula dla prawdziwych cebularzy jak ja.
Jak podsumować te chrupki? Myślę, że to taki typowy produkt, który kupiony z ciekawości zostanie oceniony jako “może być”. Nikt nie wywali połowy niedojedzonej paczki do kosza, ale też pewnie nikt nie założy fanklubu dla Cheetos Xcrrunch.
Pan Tester
Simply Market
-
5/10
-
5/10
-
5/10
Lepsze są te o smaku papryki, ostre i mocniej doprawione:)
dupy nie urywa ;p
lipa
true
Jedyne cheetosy jakie teraz lubię to te takie.trójkąciki o smaku „pizzy” ^^
Mi się serowe cheetos zawsze kojarzą z toy story
Ze sceną jak wpierdziela je grubas-porywacz?
dokładnie
sick, mi też!
choć zapewne to nawet nie były cheetos 😛
Dla mnie większość chipsów jest za słona, więc te czitosy mogą być całkiem spoko 🙂
Moim zdaniem cheetos serowe mocno się zmieniły przez lata.
Dojrzały z wiekiem 😛