Gdyby nie śnieżyce co drugi dzień, napisałbym, że sezon grillowy uważam za otwarty. Myślę jednak, że już niedługo rzeczywiście grille pójdą w ruch, a wtedy serie limitowane przekąsek, napojów czy piw będą się sypały jak manna z nieba. Crunchips już postanowił spróbować swoich sił i wypuścił limitowaną serię swoich chipsów “z żaru”. Firma Lorenz postanowiła stworzyć następujące smaki: cebulka z grilla, sos BBQ i żeberka z grilla.
W ramach małego rozciągania żołądka przed świętami, postanowiłem zjeść wszystkie na raz :).
1.Crunchips z żaru: Cebulka z grilla:
Szczerze mówiąc z tym smakiem wiązałem największe nadzieje na coś ciekawego, Umówmy się, BBQ i żeberka to smaki po których wiadomo czego można się spodziewać, ale miałem nadzieję, że cebulka z grilla będzie zaskakująca. Była, ale niestety na minus, choć nie dokońca. Smak cebulki świetny, rzeczywiście lekko “zadymiony” problem polegał na tym, że (przynajmniej w mojej konkretnej paczce) było go tak niewiele, że musiałem mocno wytężyć zmysł smaku, by to wyczuć. Zupełnie niedoprawione, a szkoda bo zapowiadało się super.
2. Crunchips z żaru: sos BBQ
Ta wersja cierpi na podobny syndrom do wyżej wspomnianej cebulki. Smak samego BBQ niezbyt może powalający ale na pewno conajmniej poprawny i fanom tego specyficznego, wędzonego smaku pewnie przypadnie do gustu, pewnie sam bym jeszcze kilka razy sięgnął, bo dobre chipsy BBQ na naszym rynku to rzadkość, ale zabrakło doprawienia niestety. Ten smak jak żaden inny powinien być przyprawiony do bólu, ale ktoś chyba pominął ten etap produkcji :).
3. Crunchips z żaru: żeberka z grilla
Najlepsze z całej trójki moim zdaniem. Bardzo mięsne, bardzo wędzone i tym razem bardzo doprawione. Dla wielu pewnie aż za bardzo. Jest słono, jest intensywnie, ale chyba po dwóch poprzednich wersjach gdzie zdecydowanie mi tego brakowało, uznałem to za spory plus.
Moim zdaniem pomysł na serię smaków jest świetny. Mam nadzieję, że zanim zostanie wycofana z rynku, to ktoś poprawi jeszcze mankamenty szczególnie w przypadku BBQ i cebulki, a wtedy pewnie zrobię sobie mały zapas.
Pan Tester
Crunchips z żaru
-
5/10
-
5/10
-
7/10
kolejny raz otwieram paczke a tam zamiast zeberek z grilla paskudna cebulka…..za pierwszym razem myslalam ze to smutny wyjatek. Teraz jestem juz zawiedziona jakością.
Whaaat? Wsypali złe chipsy?
Dla mnie i cebulkowe i BBQ smakują świetnie
Minął rok i nie zostały wycofane 😀
Także zanotowałem niewyraźną nutę cebulki, ale spojrzałem na skład i wszystko stało się jasne : )
A czy Pan Tester patrzył na skład tych chipsów? 🙂 O ile pamiętam, nie ma tam ani glutaminianu sodu, ani innych wzmacniaczy. Widocznie taki jest smak naturalny, więc powodów do narzekania chyba nie ma, biorąc pod uwagę jak psioczymy pod adresem chemii w jedzeniu 🙂
A wiesz, że nie spojrzałem? Ogólnie niczego dobrego po składzie chipsów się nie spodziewam i sprawdzam chyba wyłącznie wtedy kiedy producent chwali się jaki to ten skład nie jest dobry u niego :). Dzięki jednak za informację. Zajrzę przy okazji :).
Próbowałam tylko smak żeberka z grilla i moim zdaniem smakowały jak mielonka. Do tego 37g tłuszczu w 100 gramach. Nie dla mnie.
O, i to ten moment kiedy ja słodyczolubna mam ochotę na słone. Już teraz natychmiast 🙂 Ostatni z przedstawionych smaków przemawia do mnie!
Gdzie szanowny pan tester je dorwał?
Szanowna dziewczyna Pana Testera zakupiła w bliżej nieokreślonym przybytku spożywczym (czytaj sklep niesieciowy :P).
Żeberka kuszą…Trzeba zabrać się za poszukiwanie w sklepach 🙂
Dzięki za test, bo bez niego pewno nie zauważyłabym tej nowości na rynku 🙂
Do usług 🙂
Ja Ci to poleciłem w mailu 😛
A to przepraszam. To zasługa Pana wyżej, potwierdzam! 🙂
tyle czekałam na tą recenzję bo przede wszystkim bardzo lubię crunchipsy. nie wiem dlaczego ale mam już trochę dość laysów, które są po prostu zawsze i wszędzie. poza tym smaki te nie są takie typowe jak standardowe paprykowe czy ser-cebula. co do tego, że nie są bardzo wyraziste w smaku to wydaje mi się, że crunchipsy ogólnie nigdy nie są za bardzo przyprawione ani mocno słone. niemniej pomimo średnich recenzji jeżeli ktoś ze znajomych kupi nie omieszkam spróbować bo cała taka paka na moją wątłą osobę to zdecydowanie za dużo 😀
Też lubię Crunchips za próbowanie różnych ciekawych smaków. Koniecznie zajrzyj do recenzji Cud dziewczyny: grzanka czosnkowa, super ciekawy smak :).
Co do tej serii, to ogólnie mam podejrzenie, że może trafiłem na jakąś wątłą partię, bo to trochę dziwne, że dwa z trzech smaków były tak mało wyraziste a trzeci wręcz przeciwnie :).
brzmi fajnie, chętnie bym spróbowała bo lubię takie nietypowe smaki. dziękuję za info. 🙂 faktycznie to podejrzane… musisz w takim razie kupić kolejne paczki! 😀 jak już to zrobisz to poproszę wysłać gołębiem mi parę chipsów. 😀
Dobrawione?:p
Masz mieć, poprawię 😛