Pod wpisem na temat Ice Tea z Biedronki jedna z czytelniczek stwierdziła, że królową wszystkich mrożonych herbat jest biała Ice Tea Pickwick. Nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić czy tak jest w rzeczywistości.
Po krótkich poszukiwaniach znalazłem dwie wersje herbat Pickwick, zieloną z brzoskwinią i wyżej wymienioną białą z dodatkiem cytryny. Na początek w oczy rzucają się 3 sprawy. Po pierwsze ładne opakowanie, po drugie cena, która ustawiona była na poziomie 2,49zł za pół litra napoju, całkiem sporo jak na markę herbat o których wcześniej nie słyszałem (a to chyba błąd bo to według Pana Google popularna marka na świecie). Po trzecie, dwa metry wzrostu czasami się przydają, bo herbata ustawiona była w Simply na najwyższej możliwej półce i prawie ją przeoczyłem. Biorę obie (test zielonej za jakiś czas) i ruszam do kasy.
Myślałem, że wysoka cena uzależniona jest od małej pojemności butelki i większe wyjdą znacznie taniej, ale okazuje się, że większych brak. Trochę to dziwne. Jeśli chcesz zaopatrzyć się w Pickwicka na imprezę, rodzinny obiad, czy cokolwiek, to musisz kupić kilka butelek i mocno uszczuplić swój portfel i nagle okazuje się, że Twój obiad to 15 butelek mrożonej herbaty i grzanki z masłem.
Miałem nadzieję, że smak zrekompensuje minus w postaci ceny i… dokładnie tak się stało. Pickwick ma właśnie taki smak jakiego oczekuję od herbaty mrożonej. Nie jest zbyt słodka, jest “herbaciana” a kwas cytryny dobrze się komponuje. Nie jest jednak też gorzka i świetnie orzeźwia. Jest lekka i nie mamy wrażenia, że pijemy coś mocno modyfikowanego chemicznie. Aby się o tym przekonać odwracam butlekę i jestem zaskoczony tym co widzę. Ekstrakt z białej herbaty stanowi 0,1% całości (!!!) tak samo jak zagęszczony sok cytrynowy, pozostałe 99,8% składu herbaty to czarna magia (patrz zdjęcie powyżej). Nie spodziewałem się jakiejś eko herbatki, ale 0.1%, serio?
Czyli tak, z plusów to jest to najlepsza herbata jaką piłem, z minusów nie jest tania i zawiera ze 3 krople herbaty :). Pewnie jeszcze kiedyś sięgnę po White Tea Pickwick, ale fani zdrowego odżywiania mogą być zawiedzeni (ale mogą za to zajrzeć na bloga jutro, będzie coś dla nich :)).
-
5/10
-
3/10
-
9/10
Piłem w czechach. W pl jeszcze nie spotkałem.
Masakryczny skład :/
No niestety. Smakowo wypada fajnie, ale oczywiście nie mogło być zbyt pięknie. Trzeba jednak dodać, Pickwick nie jest tu wyjątkiem i wiele podobnych produktów ma mniej więcej podobny skład i ilość samej herbaty…