Na sklepowych półkach coraz więcej gotowych dań ciekawszych niż znane od lat pizze, zapiekanki, nuggetsy, czy hamburgery. Gotowe tortille Konspol wydawały mi się czymś nowym i interesującym.
Lubię takie a’la meksykańskie klimaty (piszę a’la bo inaczej fani prawdziwej meksykańskiej kuchni pewnie zjedliby mnie żywcem) i miałem nadzieję, że tortilla z kurczakiem Konspol będzie szybką i dobrą namiastką tego typu dań. Właściwie to i stosunkowo tanią, bo dwa rulony to koszt około 6zł.
Po otwarciu opakowania następuje małe rozczarowanie. Rzut oka do środka tortilli i okazuje się, że jest wypełniona składnikami może w ⅔. Reszta to pusty placek. Przypuszczam, że w ten sposób producent chciał nas uchronić przed farszem walającym się po całym pudełku, ale można było to załatwić zwyczajnie zawijając tortille z obu stron.
Ogólnie tortille sprawiły na mnie wrażenie stosunkowo niewielkich. Podgrzałem je w piekarniku. Tutaj mała rada, część bez farszu lepiej zawinąć, inaczej szybko się przypala.
Ciasto tortilli było dobre. Lekko wilgotne i lepkie, takie jak być powinno (a przynajmniej tak mi się wydaje. Ja takie preferuję :)). Jeśli chodzi o farsz, to w środku znajdziemy pomidorowy sos, trochę warzyw i kurczaka. Ten ostatni w formie znanych wszystkim nuggetsów.
Sos to moim zdaniem najsłabszy element tego dania. Typowy “słoikowy” pikantny sos pomidorowy. Niestety nadaje on smaku całości, więc mocno zepsuł danie już na starcie.
Warzywa odpowiednie i w odpowiednich ilościach. Kurczak był bardzo przyzwoity. Bałem się, że będzie to jakaś drobiowa mielonka (jak to czasem mają w zwyczaju serwować producenci nuggetsów), ale był to normalny kawałek kurczaka w całkiem dobrej panierce. KFC to to nie było, brakowało jej chrupkości i przypraw, ale było całkiem solidnie.
Problemy były ilościowe. Za dużo sosu i za mało kurczaka. Jeden czy dwa małe kawałki na całą tortille moim zdaniem nie są wystarczające, przez co słaby sos dominuje tutaj jeszcze bardziej.
Ogólnie jeśli odjąć bardzo przeciętny sos, i niepełne wypełnienie tortilli, to jest to przyzwoity gotowiec. Co prawda pewnie nie wrócę, bo długość składu mnie przeraża, ale mam nadzieję, że na rynku zaczną pojawiać się podobne, ciekawe propozycje takich gotowych fast foodów (a jeśli szukacie czegoś z sieciówek, to koniecznie spróbujcie Kanapki Drwala).
Pan Tester
Kupiłem w: Biedronka
-
7/10
-
3/10
-
4/10
Te tortllle są dobre pod warunkem że dodacie do nich warzywa to jest sałata ze trzy rodzaje + pomidor + poskubana szynka
Ohyda. Oprócz badziewnego sosu kurczak z kawałkami chrząstek. Polecam za to tortillę ze Stokrotki, ta sama wielkość i chyba nawet 1 zł droższa, ale przynajmniej smaczna.
Ani to dobre, ani zdrowe. Lista „dodatków” zatrważająca. Zdecydowanie odradzam.
Mi bardzo smakuje. Może nie jest zbyt zdrowe, ale i jak bym jadła na kilogramy 🥰🥰
Ja właśnie usiłowałam zjeść tortillę z biedronki … Ja nie wiem ludzie, czym Wy się zachwycacie.. Najlepiej samemu zrobić albo w knajpie zamówić, niż kupować jakieś byle tanie gówno do podgrzania… Wolę już dopłacić i zjeść dobrze a nie to nie wiadomo co.
A mi bardzo smakuje, dużo bardziej od tych pseudo tortilli z barów.
Nie wiem czemu producenci, bary i restauracje nazywają takie dania jako tortille. Oryginalnie tortilla to tylko sam placek bez niczego a danie z farszem nazywa się burrito. McDonald dla przykładu swoje „zawijańce” nazywa Wrapami a nie tortille i to jest ok.
Cyt.- „KFC to nie było”…Wiesz ignorancie ,że Konspol zaopatruje KFC w kurczaki???Dramat…
Tja, bo dostarczenie fileta z kurczaka to właśnie sekret smaku w KFC 😀
Przecież konspol to constar firma która zieloną wędlinę myła i ponownie wprowadzała do sprzedaży…
Na pohybel…
Czy Ty wiesz co piszesz?Jestes ignorantem.Constar to Konspol?Na pohybel…
szkoda na to mazidło kasy .zdrowia i czasu
kolejne gówno z biedronki sorry za wyrażenie ale patrząc na to to ja wole być głodny
Mi akurat smakowała.
Ja miałem „przyjemność” spróbować ten wyrób ale w wersji z kurczakiem gyros. Na wstępie powiem że prawie 6 zł poszło do kosza.
Co do samego wyrobu:
1. Tortille są malutkie w porównania do opakowania, jednak dopiero po otworzeniu się można o tym przekonać bo jest to sprytnie zakamuflowane etykietą.
2.Ciasto… Klejące, podczas Podgrzewania przykleiło się do blaszki i kawałek już na niej został.. Jeśli chodzi o smak to nie jest najgorszy.
3. Farsz.. Wyglądał jak wymiociny(przepraszam).. taka papka, nie zauważyłem jakichś większych kawałków kurczaka. Całość bez smaku.
Podsumowując. Nie polecam, lepiej dołożyć i iść na porządnego kebaba, a najlepiej kupić kurczaka, przyprawy, gotowe placki i zrobić w domciu. 🙂
Pozdrawiam
Masakra, patrząc na etykietę z przodu opakowania, nabijacie nas w „butelkę”…razem z Biedronką !! Nie odpuszczę, zrobię wam w świetle prawa taką antyreklmę, że hej. 😉
Jś 600 937934
Dokładnie też nie lubię tego typu zabiegów. Wolałbym kupić połowę mniejszy produkt :/
Masakra jakaś ,otworzyłam opakowanie i nie wierzyłam w to co zobaczyłam.Sam placek , kawałek mięsa i coś co ma robić za warzywa.Powinni to wycofać ze sprzedaży
Aż tak? 🙂
W środku znalazłam dość spory kawałek zęba lub kości, o mało nie wyłamałam na tym własnych zębów, reszta w koszu.
Ta ilość E mnie przeraziła 🙂
Totalne badziewie!!! Jak produkt znajdujacy sie w opakowaniu ma sie do tego na zdjeciu? Nijak!!! Anonim masz racje psu bym tego nie dal.
Jadłem dzisiaj i po pierwszym zgryzieniu stwierdziłem ze muszę wydać opinię ( oczywiście cała reszta wylądowała w koszu, to nie nadaje się do spożycia przez ludzi.Psu bym tego nie dał
Nie ma to jak zrobione w domu, co? 🙂
Robię samemu i wychodzi całkiem spoko. Jak się ma gotowe nuggetsy to 5 minut roboty.