Thai Noodles Green Curry Vitasia z Lidla

Dziś kolejny debiut na blogu. Tym razem Tomek! Dajcie więc feedback w komentarzach.

Lidl Thai NoodlesNa swój pierwszy test postanowiłem wziąć danie do mikrofalówki z Lidla o nazwie Thai noodles, marki Vitasia, Ten test był już kiedyś na blogu (z sosem słodko-kwaśnym, znajdziecie go poniżej), aczkolwiek ja postanowiłem spróbować innego wariantu smakowego tego „dania” i wybrałem Pikantny zielony Sos Curry. Po otworzeniu pudełka ukazały mi się szczelne dwa pakunki, jeden z sosem drugi z makaronem.

Vitasia Thai Noodles Sweet Sour z Lidla

No nic, nie zraziłem się wyglądem, liczyłem na jakieś doznania zapachowe i smakowe po otworzeniu tych torebek, i się nie myliłem. Po otworzeniu pierwszej, tej z makaronem, nie wiedzieć czemu poczułem zapach farby olejnej, wiedziałem natomiast, że to nie wróży udanej współpracy z moimi Kubkami smakowymi, ale czego nie robi się z ciekawości.thai noodles
Makaron w dotyku był śliski jak nasmarowany olejem, a w smaku kwaskowy, tak jakby skisł. Nawet na początku rzuciłem okiem na datę przydatności do spożycia, lecz tam było wszystko OK. Sos pachniał już trochę lepiej. Było wyczuwalne delikatne Curry. Po wlaniu go do wcześniej wyjętego makaronu i wymieszaniu ukazał mi się niezbyt apetyczny widok.IMG_20160705_004608
Gdy podgrzałem to wszystko w mikrofalówce, tak jak zaleca producent tego specyfiku, zaczął wydobywać się delikatny zapach, lecz gdy otworzyłem pudełko aromaty buchnęły mi w nozdrza, zapach był gryzący. Gdy wziąłem widelec do ręki w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać czy chcę tego próbować, przełamałem się i zrobiłem pierwszy kęs. Curry może i jest wyczuwalne aczkolwiek nie jest to co chciałbym wyczuwać. Mimo iż lubię curry to tego więcej nie chciałbym spotkać na swojej drodze.Lidl thai noodles skład
Po przeczytaniu,że jest to sos pikantny miałem nadzieję na pikantność pokroju tej z Tabasco czy z ostrego ketchupu, lecz i na tym polu się zawiodłem. Ostrość zamiast objawiać się na języku od razu zaatakowała gardło, wrażenia podobne do przebywania w chmurze lakieru do włosów.

Ogólnie w smaku wypada bardzo słabo, dziwna ostrość,do tego posmak kwaśnego makaronu o zapachu curry zmieszanego z farbą olejną. Skusiłem się na to danie z dwóch powodów: z ciekawości jak to smakuje oraz z powodu ceny (3,29 zł w promocji) i powiem szczerze,że drugi raz się na to nie dam skusić, choćby było nawet za złotówkę to uważam, że Thai Noodles z Lidla nie są warte swojej ceny.

Jak ktoś chce spróbować tego makaronu to szczerze odradzam, lepiej kupić już Makaron do Woka (u mnie w Lidlu był za 2,29) i dodać do niego ulubionego sosu, Wyjdzie o niebo lepiej niż to „danie”. Na makaron z Woka poświęcę osobny artykuł gdyż też nabyłem wersję Classic i Curry.lidl thai noodles zielone curry kcal

To danie ostatecznie wylądowało w koszu gdyż nie dało się tego ani jeść, ani na to patrzeć. Zmierzając do końca tego testu, czy bym kupił to jeszcze raz? Odpowiedź to kategorycznie nie. Znajdą się zapewne ludzie co im to będzie smakowało i nie podzielą mojego zdania na temat tego czegoś ale cóż, każdy ma inny smak.
Jak dla mnie to jedzenie jest całkowicie niejadalne, jedyny plus jaki widzę w tym daniu to to, że jest nawet ładnie zapakowane, podobnie do Boxów z Vifona. Już lepsze od tego wydają się zupki chińskie, czy to te z Lidla czy z Biedronki, może ja mam pańskie podniebienie, może i to ludziom smakuje, ale wiem,że ja już nigdy nie popełnię tego błędu i nie wrzucę tego do swojego koszyka na zakupy.
Tomek
  • 4/10
    Cena (promocyjna - 3,29) - 4/10
  • 2/10
    Jakość - 2/10
  • 1/10
    Smak - 1/10
2.3/10
Sending
User Review
5 (2 votes)
17 komentarzy
  1. 17 sierpnia, 2016
    • 18 sierpnia, 2016
  2. 19 lipca, 2016
  3. 13 lipca, 2016
  4. 12 lipca, 2016
    • 16 lipca, 2016
  5. 12 lipca, 2016
  6. 12 lipca, 2016
  7. 12 lipca, 2016
    • 12 lipca, 2016
    • 12 lipca, 2016
  8. 12 lipca, 2016
    • 12 lipca, 2016
      • 12 lipca, 2016
        • 13 lipca, 2016
    • 12 lipca, 2016
      • 12 lipca, 2016

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.