W mojej kawalerce notuję właśnie mniej więcej milion stopni Celcjusza mimo dość późnej godziny, dlatego też test lodów (które niestety już zjadłem) wydaje się pomysłem wręcz idealnym. A dziś na tapetę biorę rożki, których na blogu nie było od prawie roku (kiedy to testowałem rożki Lody jak dawniej). Dziś natomiast rożki Gelatelli Superb w wersji karmel i czekolada.
Nie wiem czy ten produkt był dostępny już wcześniej w ofercie (dajcie znać w komentarzach jeśli wiecie coś na ten temat ;)) ale ja natknąłem się na nie pierwszy raz. Dodam, że rożki Gelatelli Superb sprzedawane są (przynajmniej obecnie) wyłącznie w zestawie. Kartonik zawierający 4 rożki to koszt 5,99 = 1,50zł/sztuka. Całkiem przyzwoicie, choć trzeba przyznać, że to nieco mniejsze rożki niż standardowe (tak mi się wydaje).
Karmelowo-czekoladowe rożki Gelatelli wyglądają z całą pewnością inaczej niż większość dostępnych na rynku. Powiedziałbym, że całkiem zacnie się to prezentuje.
Smakowo natomiast było w górę i w dół. Z jednej strony baza (czyli lody w dwóch smakach) moim zdaniem nie wyróżniały się niczym szczególnym na plus, ale nie odstawały też w negatywnym sensie. Były po prostu niezłe, choć bez zachwytów. Nie były sztuczne, ale smak był raczej mało wyraźny.
Jednak rożki te kupiły mnie w innych elementach. Najważniejszym były cienkie płaty czekolady, które odzielały jeden smak od drugiego. Nie tylko było to fajne smakowo ale także sprawiało, że lody miały fajną, chrupiącą strukturę.
No i nie zapominajmy, że ważnym elementem każdego rożka jest wafelek. Ten naprawdę dawał radę. No i czkolada na końcu. Po pierwsze dobra, po drugie w dużych ilościach (czy kotś już wymyślił rożki składające się tylko z tej czekolady? xD ).
Całość naprawdę solidna. Pewnie nikt się nie uzależni od tego smaku, ale myślę również, że nikt nie pożałuje, że wydał 6zł na ten produkt. Ja może nawet wrócę, szczególnie, że w ofercie jest jeszcze inny smak do sprawdzenia. 😉
Pan Tester
Lidl
-
8/10
-
7/10
-
7/10
Lody smaczne smakują porządnie wyróżniają się na + od syfu od anity koralala itp polecam jeszcze lody kanapki ala manhatan 4 pack i lody neo(oreo) kanapka tez 4 pack
Lodów chętnie spróbuję, ale mam małą sugestię. Poprawnie pisze się „na tapet”, nie „na tapetę”. Tapet to stół nakryty zielonym suknem, przy którym odbywano narady. Stół, jako rzeczownik rodzaju męskiego w taki sposób powinien być odmieniany. Czyli mamy coś „na tapecie”, czyli na stole, bierzemy coś „na tapet”. Pozdrawiam.