Ok, pora zakończyć podróżowanie na ten rok i wrócić do testowania. Podczas pobytu w Londynie nie udało mi się niestety kupić najostrzejszych chipsów świata o których Wam wspominałem, za to kilku innych ciekawych rzeczy miałem okazję spróbować. 🙂 Dziś jedna z nich: Coca-Cola Brzoskwiniowa w wersji bez cukru. Właściwie miałem jej nie testować, ale daliście mi na Instagramie znać, że jest dostępna również w Polsce (słabo, bo słabo, ale jednak) więc zmieniłem zdanie, bo to całkiem ciekawy produkt i myślę, że powinniście go znać jeśli przypadkiem go spotkacie. 🙂
Co do tej dostępności, z Waszych komentarzy wynika, że jest ona na stałe w Piotrze i Pawele, ale jeśli ktoś wie również o innych miejscach to piszcie. Tymczasem moja krótka opinia o tym jak brzoskwiniowa Coca Cola w ogóle smakuje. 🙂
Coca-Cola Brzoskwiniowa Smak i Cena
Przynzam szczerze, że nie znam dokładnej ceny tego produktu w Piotr i Paweł. W Londynie Tesco sprzedaje pół litrowe butelki za jakieś 1,3 funta, ale chyba i tak nie ma sensu tego przeliczać bo do niczego nie jest to potrzebne, gdyż u nas cena może być zupełnie inna.
Smak Coca-Coli brzoskiwniowej zaskakuje jednak bardzo pozytywnie. Spodziewałem się tutaj, że będzie bardzo sztuczny, perfumowany owocowy aromat. No i jeszcze wersja Coli zero sugar też nie napawała optymizmem (jakoś te odcukrzone wersje często mnie do siebie nie przekonują).
Okazało się jednak, że Cola Peach to całkiem smaczna propozycja. Po pierwsze sama Cola owszem jest mniej słodka, ale nie ma tego dziwnego posmaku, który często słodycz zastępuje w wersjach light i innych wynalazkach (albo nie zdążyłem go poczuć, bo piłem colę gdy była zimna i w dość małej ilości). Nie będę się jednak rozpisywał o tym jak smakuje cola. 😉 Brzoskiwnia jest tutaj najważniejsza i ta wypadła zaskakująco dobrze. Zero sztucznych aromatów. Zero przytłaczającego niepotrzebnie smaku.
Owocowy smak wypada naprawdę naturalnie i gra tutaj ważną, ale jednak drugoplanową rolę. Brzoskwinia pojawia się dopiero po chwili i po kolejnej już jej nie ma i możecie się cieszyć smakiem standardowej Coli. I tak przy każdym łyku. Nie spodziewałem się tego, ale z małżeństwa Coca-Coli z brzoskwinią wyszło coś naprawdę fajnego, po co pewnie chętnie sięgnąłbym od czasu do czasu zamiast standardowej Coli. Choć znając życie, nie pojawi się w szerokiej dystrybucji w Polsce, więc nie będę miał tego problemu. 😀
Pan Tester
Tesco UK
-
8.5/10
Pepsi imbirowa jest już normalnie dostępna w duzych butelkach w Lewiatanie. a coca cola brzoskwiniowa raczej też juz jest na stałe w Lewiatanie dzisiaj piłam pyszna 😀 ale imbirową pepsi kocham najbardziej!!
Całą gamę napojów bez cukru oraz dodatkowo słodyczy możecie znaleźć w sklepie internetowym http://www.sugarlesslife.pl Polecam 😉
„Nie spodziewałem się tego, ale z małrzeństwa Coca-Coli z brzoskwinią wyszło coś naprawdę fajnego” raczej małżeństwa jak już : )
Nocny analfabetyzm. Dzięki, poprawione. 😀
Potwierdzam, że jest w Piotrze i Pawle, ale czy na stałe? Tego nie wiem. Jakiś czas temu w „moim” Piotrze i Pawle pojawiły się puszki z Coca-Colą Zero waniliową. Dość długo były na promocji po 2,99, teraz są trochę droższe, ale nadal przyzwoicie jak na importowany produkt. W granicach 3,69-3,89 zł, nie pamiętam dokładnie. Jakoś 2 tygodnie temu pojawiły się obok nich te brzoskwiniowe, w tej samej cenie. Również są dostępne tylko w puszkach. Jak dla mnie obie są świetne, kupuję na zmianę. Brzoskwiniowa jest chyba nieco smaczniejsza, ale waniliowa za to jest ciekawsza.
Waniliowa w wersji zero bardzo inna niż standardowa? 😉
wersja wanilla zero mocno nie odbiega od cukrowej wersji mniej slodzsza w smaku się wydaje . co do wersji peach zero to fakt spodziewałem się mega sztucznej brzoskwini rodem z taniej nie pijalnej ice tea ze stonki , jest jeszcze wersja zero z mango w lato piłem i to był sztos . teraz wprowadzili u nas wersje zero cynamonową świąteczna limitka
U nas, tzn. gdzie? Chętnie bym spróbował cynamonowej. W takich klimatach piłem kiedyś we Francji Pepsi Max imbirową, ale była taka sobie.
w sklepach:) czytałem ze będą rzuty do stonki i lidla i ze na chwile obecna w małych sklepach najszybciej trafisz źródło portal spożywczy
Znalazłem w sklepie Lewiatan tę cynamonową 🙂 Dobra jest, ale cynamonu prawie nie czuć. Jest leciutki posmak już po wypiciu, ale tylko tyle. Dziwne, bo inne wersje smakowe są wyraźnie wyczuwalne.