Seria „Pomysł na” zawsze wydawała mi się strasznie głupawa. Później kilka tych dań instant okazało się całkiem smaczne, nie były to jednak dania ani specjalnie szybkie, ani porywające, ale Makaronowa Patelnia, chodziła za mną już jakiś czas. No bo tego przecież nie da się chyba zepsuć, co?
Nudle dobrze znane z zupek chińskich tyle że w wersji max. Do tego trochę proszku, który w ostateczności miał stanowić sos całego dania. Dodajmy mięso mielone i trochę warzyw. Cukinia, cebula, czerwona papryka. Z racji faktu, że cukinia w takich daniach niespecjalnie mi leży, to odpuściłem ją sobie.
Sposób przygotowania jest banalnie prosty, przysmażamy na patelni mięso i warzywa, następnie dodajemy wodę, proszek i nudle. Wszystko mieszamy i powstaje nam solidna porcja niezbyt naturalnego makaronu z warzywami, pomidorowym sosem i mielonym.
Mimo, że jestem wielkim przeciwnikiem sosów z proszku to o dziwo całość smakowała bardzo przyzwoicie. Ale od początku. Sos w tym daniu to typowy pomidorowy sos z proszku, szczerze mówiąc jeśli już miałbym wybierać to pewnie wybrałbym Knorra, jednak tutaj największa wada (konsystencja) Winiary zanika.
Makaronowa patelnia szybko wchłania wszelkie płyny. 300ml wody wsiąka w nudle z prędkością światła. I teraz zaczyna się najlepsza część dla każdego, kto zupki chińskie zalewa do połowy, i zjada sam makaron (jak ja), mamy całą patelnię takiego makaronu z pomidorowym sosem, warzywami i mięchem!
Danie jest lepkie, kleiste, gęste i ciężkie. Jednak smakuje jak na tego typu wynalazek zaskakująco dobrze. Z drugiej strony jak wspomniałem ciężko zepsuć takie połączenie. Jedna uwaga, moim zdaniem należy zdecydowanie bardziej niż podaje producent na opakowaniu przysmażyć zarówno mięso jak i warzywa. Dostaniemy połączenie zupki chińskiej i spaghetti bolognesse. Jeśli nie zerkacie na skład, to lepsze może być już chyba tylko to co powyżej podane na pizzy pepperoni :).
Na minus jednak (oprócz skłądu, co dość oczywiste) zasługuje cena tego produktu. Netto zarzyczyło sobie 3,99 za trochę nudli i saszetkę proszku. Pewnie jeszcze kiedyś skusiłbym się na to danie, ale przy tej cenie, to deal jest raczej słaby. Aczkolwiek kusi mnie spróbowanie wersji curry z kurczakiem.
Swoją drogą, będę musiał wypróbować tradycyjne spaghetti bolońskie z tego typu makaronem, bo to może być interesujące :).
Pan Tester
-
3/10
-
4/10
-
7/10
Dlaczego ten produkt został wycofany ze sprzedaży
Dlaczego ten produkt został. wycofany ze sprzedaży?
A ja jadłam, smakowało bardzo ale teraz zamiast kupować saszetek wole podpatrzeć skład i samej zrobić ze zdrowych produktów 🙂
Jadłam raz, Makaronowa Patelnia nie zachwyciła mnie, chociaż danie wyszło całkiem niezłe. Mimo wszystko wolę przyrządzić sos do makaronu samodzielnie. 😉
Wersja orientalna z kurczakiem znacznie lepsza (wrzucę test niedługo) choć też specjalnie niczym nie zachywca. Natomiast sam makaron tego typu sprawdza się nadwyraz dobrze w takim daniu i mi smakuje więc na pewno też poeksperymentuję z czymś takim tylko dodam własny sos i makaron z zupki chińskiej 😛
Proszę o więcej testów jedzenia jak najmniej przetworzonego, a nie takich cudacznych produktów z calutką tablicą mendelejewa w składzie. Pozdrawiam!
Michael, czekam na ciekawe propozycje do testów w takim razie :).
Haha teraz to mnie zagiąłeś, bo w sumie ciężko mi coś zaproponować. Jako kulturysta ściśle przestrzegam zaplanowanej diety i trzymam się kilku produktów, nie rozglądając się za węglowodanowo-tłuszczowymi bombami kcal. Następnym razem, będąc na zakupach postaram się coś ciekawego znaleźć. Chociaż w sumie jestem ciekaw twojej opinii na temat pieczywa z Lidla. Do tych zdrowych można zaliczyć chociażby chleb żytni na zakwasie (z oferty tych ,,świeżych” za 2.49 oraz pakowany Rivercote ze śruty żytniej. 😉
Hej, czy mógłbyś przetestować jakikolwiek trufle czekoladowe ze sklepu (takie pakowane w coś na kształt pudełek Rafaello)? Nigdy ich nie jadłam a już któryś raz widzę w sklepie, a cena jest dość wysoka.
Podeślij jakiegoś linka do konkretnych
kurczak curry o wiele lepiej smakuje ja osobiście lubię taki dość szybki obiad 🙂
Sprawdzę 🙂
swojego czasu jako studentka zajadałam się tym makaronem, chociaż tego wariantu nie próbowałam. polecam za to zdecydowanie curry z kurczakiem, jest pyszne!