Markę Uncle Ben’s kojarzę głównie z intensywnych kampanii marketingowych kilkanaście lat temu. Szczerze mówiąć jakoś o niej zapomniałem, widząc ją jedynie od czasu do czasu gdzieś na Lidlowskiej półce na pudełku z nieprzeciętnie drogim ryżem. Ostatnio stojąc przed gotowymi sosami w Tesco, stwierdziłem, że prawie wszystkie to smakowa nuda, ale właśnie jeden wyżej wymienionej marki przykuł moją uwagę: Uncle Ben’s Tajski Curry z małymi kolbami kukurydzy.
Trzeba przyznać, że jak na gotowca brzmi to ciekawie. Nieco intrygujący jest też skład. W sosie Uncle Ben’s znajdziemy między innymi kokosa, pędy bambusa i tego typu sprawy. Co prawda zwolennikiem kokosa nie jestem, ale słyszałem dobre opinie o zastosowaniu go w orientalnych sosach, także zapowiadało się nieźle.
Sos ma stosunkowo gęstą konsystencję. Sporo tam także kawałków warzyw. Małe kolby kukurydzy także nie były wyłącznie zabiegiem marketingowym i znajdziemy ich tam kilka, choć wielkiego smakowego boom to one nie robią.
Po spróbowaniu natomiast od razu możemy stwierdzić, że kokos gra tu ważną rolę. Po pierwsze łagodzi całość. Po drugie kokosowe wiórki są znaczące dla struktury samego sosu. Moim zdaniem zdecydowanie na plus.
Sos jest pikantny, jednak przez wyżej wymienionego kokosa, nie jest niemożliwy do zjedzenia bez szklanki wody. Jest przyjemnie pikantny. Mocno wyczuwalne jest tutaj także curry. Na całe szczęście producent nie przesadził w tym temacie.
Cała reszta to przyjemna, stosunkowo łagodna i mało wyrazista w smaku pulpa z kawałakmi dość standardowych warzyw. Dodając do tego curry, kolby, kokosa i trochę pikanterii, Tajski sos Curry Uncle Ben’s okazuje się całkiem fajnym gotowcem.
Trochę ryżu, trochę kurczaka, do tego powyższy wynalazek i mamy danie, które jak na domowego fast fooda, jest interesujące w smaku, nietypowe i smaczne.
Chyba będę musiał przyjrzeć się jeszcze ofercie sosów tej firmy, choć patrząc po składach, ten wydał mi się najciekawszy, ale jak zawsze czekam na wasze propozycje w temacie :).
Pan Tester
Tesco
-
7/10
-
8/10
-
7/10
Smak mojego dzieciństwa 🙂 Moim zdaniem najlepszy ze wszystkich sosów tej firmy. Był tak dobry, że z czasem został (takie przynajmniej odnoszę wrażenie) wycofany, bo nie sprzedawały się inne smaki.
Aż go sobie zaraz kupię 🙂
Nie no, myślę że nikt nie wycofuje najlepiej sprzedającego się produktu. 😉 Ale sos rzeczywiście był kultowy swego czasu 😀
Hej, czy planujesz kiedyś przeprowadzić jakąś konfrontację produktów, jak np. testy Pana Siemanko na youtubie, tylko oczywiście na swoim blogu, może nawet porównując produkty w ślepym teście?
Będą konfrontacje niedługo 🙂
Gdzie oprócz Tesco można go kupić?