Dzisiaj kolejny interesujący gotowiec z Biedronki. Jakiś czas temu pojawiły się łososie w cieście francuskim z sosem szpinakowym, i przyznam szczerze, że to zdecydowanie był produkt, który musiałem przetestować.
Uwielbiam łososia, uwielbiam szpinak i to samo tyczy się ciasta francuskiego. Miałem więc tylko nadzieję, że Biedronka nie zepsuła tego koncertowo. Nie spodziewałem się też cudów, ale wiem, że to coś w wersji domowej to majstersztyk i liczyłem, że gotowiec będzie przynajmniej w połowie tak dobry.
Cena i skład
Cena 7,99zł nie należy do najniższych, ale w środku znajdziemy dwie całkiem solidne porcje tego dania. Całkiem solidne, bo ja spokojnie najadłem się połową zawartości opakowania z dodatkami w postaci frytek.
Jeszcze rzut oka na skład produktu marki Fish Me i jest niestety rozczarowanie. Mówię tu głównie o ilości samego łososia. Nie spodziewałem się, że będzie go tam niewiadomo jak dużo, ale 27% było sporym zaskoczeniem in minus.
Na ogromny plus natomiast fakt, że skład jest bardzo krótki. Właściwie żadnych niezidentyfikowanych dla normalnego człowieka składników. Liczyłem że odbije się to także na smaku tego dania.
Przygotowanie i smak
Biedronkowy łosoś w cieście francuskim przygotowuje się dość długo. Nagrzanie piekarnika plus sam czas pieczenia to łącznie około 45 minut. Nie jest jednak specjalnie upierdliwe.
Bałem się, że jak to często bywa przy cieście francuskim całość będzie się przyklejać do blachy, rozpadać i ogólnie będzie z tym sporo babraniny. Okazało się jednak, że wszystko poszło gładko.
Po przekrojeniu te 27% wygląda całkiem ok. Ciasto również spoko. Najsłabiej wygląda tutaj sos szpinakowy. Wodny i widać, że szpinaku to on wiele nie widział. Bardzo rozdrobniony.
Jak łosoś Fish Me wypada smakowo? Ano całkiem nieźle. Przez sporą ilość ciasta francuskiego całość daje dość tłuste wrażenie, natomiast wszystko ładnie się komponuje. Czuć niestety, że to gotowiec, szczególnie w odniesieni do sosu. Szpinak jest tutaj marginalny, sos ma za zadanie raczej dodać nieco wilgoci, ale to wszystko.
Natomiast bardzo pozytywnie odnośnie samego łososia i ciasta francuskiego. Nie mam się do czego przyczepić. Jedno i drugie dobrej jakości.
Podsumowanie
Właściwie łosoś w cieście okazał się tym czego się spodziewałem. Bardzo smaczny gotowiec, choć nie porwał jakością. Na minus na pewno mała ilość samej ryby i sos szpinakowy bez wyrazu. Na plus ciasto, skład, i jakość łososia.
Czy wrócę? Szczerze mówiąc zwlekałem trochę z tym testem i już zdążyłem wrócić do tego produktu dwa razy :). Lubię mieć w zamrażalniku tego typu produkt – koło ratunkowe, kiedy wybitnie nie chce się niczego ciekawego gotować. Ta ryba świetnie spełnia tę rolę. Co prawda obecnie moim kołem ratunkowym są panierowane kurczaki (swoją drogą są w promocji dalej u mnie), które dziś ponownie nabyłem, ale jeszcze wrócę do łososia.
Tak nawiasem jak już jesteśmy przy gotowaniu. Odświeżyłem wygląd Szamam.pl i niedługo dodam kilka fajnych przepisów :).
Pan Tester
Biedronka
-
7/10
-
7/10
-
7/10
Wygląda nieźle, chyba musze się udać po nią do Biedry, bo łososia uwielbiam w każdej postaci. Wczoraj w Tesco dorwałam opakowanie ciastek Twix Top i tak się wzruszyłam pamiętam je z czsów gdy byłam małolatą. Leżą w szafce i czekają aż je popróbuje. Tylko obawiam się, że ich obecny smak rozwieje apetyczne wspomnienia z dzieciństwa
Jak Twix nie da rady to spróbuj tego :).
Papitę karmelową już raz jadłam, jest pyszna. Jedyny jej minus to słaba dostępność. 🙁
W każdej żabce
pisze ze w opakowaniu sa dwie porcje, czyli dwa takie ciacha? tak ? dobrze rozumiem ?
2 kawałki są, ale moim zdaniem to dla 1 osoby 🙂
Wiki: dokładnie, w opakowaniu są dwie sztuki :).
Jodła: zależy, gdybym jadł to bez dodatków to pewnie tak, ale z pokaźną ilością frytek i sałatką to nie bardzo (choć jak zawsze jadłem 1,5 porcji bo połowę dojadłem za dziewczynę :)).
Takie połączenie spoko ale lepsze z sosem brokułowym kiedyś kiedyś, jadłem tylko z jakiego sklepu nie pomne:) skład na dyz plus produkt wyprodukowany przez froste. zawiodłem się na wędlinach deluxe w lidlu kurcze od kiedy wędliny od Tarczyńskiego ze wzmacniaczami smaku soja sa deluxe? polecam obejrzeć na jutubie dokument o taniej żywności hm chyba za wędzonego tańszego łososia podziękuje:https://www.youtube.com/watch?v=OzGq7B3CXBA
Zerknę 🙂
oooo jaka przyjemna cena! Za szpinak i łososia!? :O Jestem pozytywnie zaskoczona, no i jeszcze całkiem dobry smak… kurde… kusisz 😀 Drugi blog, fiu fiu, rozwijasz się 🙂
Szpilka, chyba nie chcesz mi powiedzieć, że nie byłaś jeszcze nigdy na Szamam.pl? 😀
Zawsze myślałam, że to blog jakiś po znajomości, lub głębokiej zażyłości polecasz 😀 Wybacz mam za mocne psychotropy 🙂