Kilka dni temu w Żabce natknąłem się na produkt, który chciałem kupić już kilka razy, ale zawsze jak po niego przychodziłem, to okazywało się, że już się sprzedał (przypominałem sobie o nim tylko wtedy kiedy był w gazetce promocyjnej, więc pewnie dlatego). Wreszcie jednak kupiłem i rzecz jasna przetestowałem. Mowa o nachos z dipem marki Hombre.
Cena tego cuda to 4,49zł, właściwie nie wiem jak mam ją oceniać, raczej przeciętna, bo mimo, że samych nachos niewiele, to trzeba pamiętać, że tego typu dipy to też raczej droga sprawa (wystarczy zerknąć np do testu dipu salsa Delecty :)).
Hombre Nachos
Zacznę od samych nachos, które moim skromnym zdaniem były genialne. Przebiły smakowo i jakościowo Panczo z Biedronki czy też el Tequito z Lidla. Po pierwsze ich struktura, nie było tak mącznie jak to często ma miejsce w nachos (a właściwie w tortilla chips jak już ktoś słusznie zwrócił mi uwagę). Były chrupiące, ale jednocześnie nie rozpadały się na miliony kawałków, tworząc w ustach bliżej niezidentyfikowaną papkę.
Druga sprawa to doprawienie. Były lekko kwaskowate i bardzo intensywnie… dymne. To chyba najlepsze określenie. Do tego lekko pikantne i raz jeszcze powtórzę bardzo, bardzo intensywne w smaku :).
Hombre Pikantny Dip
Dip również zaliczam na plus. Po pierwsze za to, że smakowo nie wyczuwam tutaj żadnej chemii, dominują warzywa papryka i pomidory. Konsystencja taka jak ma być, czyli raczej lekka, z kawałkami warzyw a nie jakiś przemielony na wskroś, gęsty sos.
No i naprawdę jest ogień, z tych pozytywnych. Głównie bardzo pikantne nuty paprykowe, a nie jak to często bywa w takich przypadkach tona pieprzu.
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to byłyby to proporcje. Samych chipsów jest zdecydowanie zbyt mało w stosunku do sosu.
Podsumowanie
Cena raczej wysoka, produkt wygląda jakby ktoś zaprojektował i wyprodukował go w ubiegłym wieku i dopiero teraz sobie o nim przypomniał, chipsów mało, ale… zdecydowanie sięgnąłbym jeszcze raz. Smakowo naprawdę nie mam się do czego przyczepić no i podoba mi się taka forma sprzedawania nachos razem z dipem.
Swoją drogą jeśli znacie jakieś fajne sosy do chipsów w stylu Delecty, którą wrzucałem, czy też do serowego dipu z Lidla.
Pan Tester
PS: Jeśli mamy tu fanów kuchni azjatyckiej zajrzyjcie też na Szamam.pl, gdzie publikowałem dziś przepis na zupę Tom Kha Gai. 🙂
Żabka
-
6/10
-
7/10
-
8/10
Te oto nachos są od producenta PCO czyli dostawcy produktów do kin, takie same nachos zjesz w kinie i nawet z tym sosem 😉
Dlatego są tak dobre, lecz polecam sprobowac na cieplo 😉
Następnym razem wypróbuję ;).
polecam naczosy z kauflandu – tak te Kaufland Classic – o smaku barbecue są genialne a paczka kosztuje zaledwie 2,39. Do tego najtańszy dip z półki obok (nazywa się Poco Loco kosztuje niecałe 5zł i starcza na 3 paczki naczosów). NIEBO
Dzięki za ciekawe polecenia! Muszę sobie zrobić jakąś listę wszystkich poleceń z Kauflandu bo było tego już trochę i kiedyś się tam wybrać po wszystko (bo niestety w całych Katowicach nie ma ani jednego!).
Czemu Nachosy zawsze są takie drogie 🙁
Nie zawsze, np te z Lidla czy Biedronki możesz kupić za około 3zł a są naprawdę ok 🙂
Jadłem już je jakiś czas temu 😀 Smak mają fajny, sos też OK, aczkolwiek nie mogę ich dostać w swojej żabce 🙁
Jak przebiły te z Lidla, które w wariancie sweet chilli są moimi ulubionymi to muszę je spróbować. Zwłaszcza, że jestem fanką wszelakich chrupaczy jak to je nazywam, a takie nachosy to mój faworyt. Szkoda tylko, że taka drożyzna no i wiadomo… mało to zdrowe.. 😉
No niestety, tak to bywa :). W sumie z Lidla wersji sweet chilli chyba nie jadłem (tak mi się wydaje), trzeba będzie przetestować.
Jadłeś wersje sweet chilli z lidla a to twój cytat z recenzj: „Szczerze mówiąc nachos z Lidla jadłem już nie raz i nie dwa, ale zawsze wybierałem wersję sweet chilli, która jest świetna (wrzucę ją tu za jakiś czas)”
Recenzja: Serowe Nachos z Lidla [test i opinie] z 14 sierpnia 2014 —- https://testujemyjedzenie.pl/serowe-nachos-lidla-test-opinie/
ps: bardzo dobra są te sweet chili z lidla ,tylko szkoda że są mało dostępne ,chyba tylko jak jest tydzień meksykański ,czy coś.
Kurde, dobrze prowadzić swój pamiętnik o jedzeniu, bo się człowiek może zgubić :D. Niestety przez ostatnie kilkanaście miesięcy ich nie jadłem bo i dostęp do Lidla mam słabszy niż miałem, ale dobrze wiedzieć, że mogę do nich wrócić 😀
ZRÓBCIE TEST ŚWIEŻYCH KANAPEK GOTOWYCH TYPU ŻABKA ,TESCO ITD
widziałam w polo podobne, ale na pewno nie te <3 bardzo mnie kusiły, ale cena zniechęciła ^^