Dawno w cyklu niedzielnych testów marketowych piekarnii nie było chleba, dziś więc pora to zmienić. Testuję chleb Włoski z Lidla.
Opisywany dziś chleb jest dość nietypowy. Duży, ale bardzo płaski. Jest ciężki, co czuć od razu. Sprawia wrażenie mokrego i zbitego.
Wrażenie pozostaje również po rozkrojeniu chleba. Na tym etapie zauważalny jest także największy moim zdaniem minus tego produktu. Chleb jest na tyle cienki, że pojedyncze kromki mają powierzchnię na tak małą, że ciężko stworzyć z nich sensowne kanapki.
Szczerze mówiąc na tym jednak kończą się minusy, bo chleb jest chrupiący, ale nie w “suchy” sposób jaki znam z pieczywa wypiekanego w marketach. To raczej coś w rodzaju, dużej, dobrej jakości ciabatty. Oczywiście środek cierpi na typową chorobę marketowego pieczywa, czyli sporo powietrza, jednak na tle konkurencji wypada bardzo dobrze.
Chleb jest miękki i wilgotny, smak nie zalatuje sztucznością i całość jest naprawdę solidna. Mogę nawet napisać, że jeśli chodzi o marketowe twory, to jest gdzieś w smakowej czołówce. Skład Włoskiego chleba z Lidla pozostaje jednak (póki co) tajemnicą, którą mam zamiar rozwiązać szybko, internet jednak na ten temat milczy, ale jeśli macie jakieś informacje, dajcie znać w komentarzach.
PS: Chleb drugiego dnia po zakupie, wciąż zdatny do jedzenia :).
-
8/10
-
7/10
-
7/10
Skład ma bardzo dobry.
Jeśli chodzi o „środek cierpi na typową chorobę marketowego pieczywa, czyli sporo powietrza, „ – to jest to dość charakterystyczna struktura ciabatty właśnie – czyli „dziurki” w miąższu chleba 😉
To jest chleb który z włoskim nie ma nic wspólnego…
Dla ciekawych…wystarczy wpisać w wyszukiwarce „pagniotta „I przejść do grafiki .
To dla wzrokowców .
Żeby poczuć smak i zapach tego chleba trzeba wybrać się na wycieczkę w okolice Rzymu.
to mozna go przekroić wzdłuż i po problemie, jest pycha
Jak jest świeży, to jeden ze smaczniejszych chlebów.
Jest to chleb produkowany przez Dakri Dystrybucja a jego skład jest taki: mąka pszenna, woda, mąka żytnia, gluten pszenny, sól, ekstrakt słodu jęczmiennego, drożdże
Nie jest źle. Dzięki :).