Krewetkowe chipsy polecaliście mi na do przetestowania wiele razy. Zazwyczaj chodziło o te z tygodnia azjatyckiego w Lidlu, ale jako, że fanem krewetek nie jestem, a do Lidla nie po drodze, to póki co postanowiłem sięgnąć po chipsy krewetkowe, które z okazji podobnego tygodnia pojawiły się w Aldi.
Wspominałem kilka razy, że nie jestem fanem krewetek, więc mimo wielu zwolenników jakoś nie miałem ochoty próbować tego produktu. No ale czego nie robi się dla dobrego testu :). W Aldi chipsy krewetkowe dostępne były w trzech wariantach smakowych: Classic Krupuk, Spicy Krupuk i Asia Cassave, cokolwiek ów nazwy znaczą.
Cena krewetkowych przekąsek w Aldi to 3,39zł za 100g produktu, czyli raczej sporo. Z drugiej strony jak się okazało, paczka wypełniona jest po brzegi, bo to produkt bardzo lekki.
I jeszcze jedno, bo trochę się pogubiłem i może ktoś mi to wyjaśni. Chipsy promowane są jako krewetkowe, smakują krewetkowo, ale Krupuk w jednej i drugiej wersji to według opisu chipsy… krabowe?
Zacznę może tradycyjnie w takich przypadkach od oceny wersji, która smakowała mi najmniej i przejdę do tej moim zdaniem najciekawszej.
Chipsy krewetkowe Classic Krupuk
Otwarcie paczki to szok dla mojego powonienia. Owoce morza „tańczo i spiewajo”. No i nie są to chipsy w klasycznym wydaniu. Całość wygląda bardziej jak znane wszystkim prażynki, tylko w nieco bogatszej, grubszej wersji.
Struktura tych chipsów jest świetna moim zdaniem. Zdecydowanie lepsza niż wspomnianych prażynek. Są twarde i świetnie chrupią. Jadłbym to chętnie w standardowych zestawieniach smakowych (typu papryka).
Ale jeśli chodzi o smak który zastałem w paczce to był… krewetkowy. Albo coś w morski deseń :). I to chyba dobrze, bo taki był plan, ale jednak dla mnie, mimo, że smak był intensywny to jednak robiło się nudno i strasznie wręcz mdło po kilku sztukach.
Jestem natomiast w stanie zrozumieć ich popularność, smak jest bardzo interesujący, szczególnie dla fanów krewetek, ale to chyba nie moja bajka.
Chipsy krewetkowe Spicy Krupuk
Nie wspomniałem przy klasycznej wersji o składzie a ten jest dość interesujący, bo krewetkowe „chipsy” składają się głównie z mąki z tapioki, oleju i mąki krewetkowej. Pewnie niezbyt to zdrowe ale skład niespotykany ;).
Wersja spicy jak można się domyślać, od klasycznej różni się tym, że jest nieco bardziej pikantna. Wciąż mamy tutaj intensywny krewetkowy smak, ale pikantna nuta gra tutaj świetnie i sprawia, że całość nie jest tak nudna. Swoją drogą nie wspomniałem też o tym, że chipsy te mają charakterystyczny, słodkawy posmak, więc tym bardziej pikantna nuta jest tu w cenie.
Chipsy Krewetkowe Asia Cassave
I ostatnie jeśli chodzi o dzisiejszy wpis, ale pierwsze (w mojej ocenie) jeśli chodzi o smak. Asia Cassave to jak podaje producent chipsy z… mączki z bulw manioku. Innymi słowy, jeśli chodzi o smak, to można się po nich spodziewać wszystkiego.
Jadłem je jako ostatnie i byłem zaskoczony, bo w tej paczce nie znalazłem prażynkowych chipsów, a płaskie, niewielkie prostokąty.
Jeśli chodzi o ich strukturę, to powiedziałbym, że to coś pomiędzy Duszkami a klasycznymi chipsami. Jest naprawdę świetna.
Smak zaś zupełnie odbiega od pozostałej dwójki. Morskie nuty są tu wyczuwalne bardzo delikatnie a same chipsy skupiają się raczej na innych aromatach. Są też lekko pikantne i powiedziałbym… korzenne? Naprawdę ciężko je opisać, trudno porównać mi je do jakiejkolwiek przekąski dostępnej standardowo na rynku. Trochę warzywnie, trochę pikantnie, nieco korzennie i morsko. Lepiej tego nie opiszę, ale jest ciekawie i warto spróbować.
Podsumowanie
Chipsy krewetkowe z całą pewnością okazały się ciekawe. To jednak nie moje smaki, ale chętnie wróciłbym do wersji Asia Cassave, bo okazała się być może mało krewetkowa, ale zdecydowanie bardzo ciekawa.
Pan Tester
PS: Na dniach kolejne interesujące przepisy na Szamam ;).
Aldi
-
7/10
-
7/10
-
5/10
-
7/10
-
8/10
Czipsy krewetkowe w tym wydaniu są obrzydliwe, miękkie kapcie, tłuste i śmierdzące. Polecam za to suche, do samodzielnego usmażenia. Są chrupiące i smaczne.
ah muszę je dorwać i porównać sama dla siebie z tymi lidlowskimi! Naprawdę ich nie wdziałam, a bardzo mi smakowały te z lidla. Cieszę się bardzo, że i ty doceniłeś ich smak! 😀
A powiedz mi, czy w ofercie Lidla mają też coś w stylu tej wersji Asia Cassave?
Mają i będą w akcji Azja teraz
potwierdzam! 😀 Wejdz na stronę lidla 🙂
Dzięki Wam!