Przygotowałem dziś drugi już test batoników twarogowych. Jakiś czas temu testowałem wersję z Biedronki o nazwie Pinas, a dziś trzy warianty smakowe batoników Magija. Nazwa na pewno lepsza niż testowanych ostatnio, więc zapowiada się nieźle :).
Do testu stają twarogowe batoniki oblane czekoladą o następujących smakach: czekoladowym (z kawałkami czekolady), waniliowym i z dodatkiem maku. Ponownie mamy tutaj do czynienia z raczej wagą lekką. Batoniki Magija to ledwo 45g słodkiej przyjemności. Cena nie zaś taka niska bo 1,79zł za takie maleństwo to wręcz wygórowana kwota. 🙂
Mimo że te batoniki uchodzą i są promowane przez swoich producentów za powiedzmy stosunkowo zdrowe słodycze, to nie jest tak w 100%, patrząc na skład znajdzie się tam kilka niepożądanych składników. Choć z całą pewnością jest lepiej niż w większości tradycyjnych batonów :).
Batonik twarogowy Magija czekoladowa:
Czekolada w czekoladzie z kawałkami czekolady. Tak to się robi :). A tak na poważnie smak bardzo, bardzo podobny do tego biedronkoweo. Całkiem fajny, intensywnie kakaowy batonik. Moim zdaniem nie jest przesadnie słodki. Co prawda kawałki czekolady gdzieś się gubią w całości, ale to naprawdę niezła przekąska, szkoda, że trwała tylko dwa gryzy :).
Batonik twarogowy Magija o smaku waniliowym:
Tu moim zdaniem najsłabiej z całej trójcy. Niby wszystko fajnie, klasycznie, ale ta wanilia to tu tak średnio pokazała swój smak. Było twarogowo i niewiele poza tym. Przyznam jednak, że batoniki Magija mają moim zdaniem nieco inną strukturę niż Pinasy z Biedry. Jakby mniej przemielony ten twaróg, mniej piankowy, bardziej serowy. Dla mnie to plus, choć pewnie znajdzie się i drugi obóz :).
Batonik twarogowy Magija z makiem:
To najlepsza wersja moim zdaniem. Na potwierdzenie powiem, że dziś będąc w sklepie kupiłem ponownie omijając wersje czekoladową i waniliową. Nie wiem jak mam wam opisać smak maku, jeśli ktoś nie zna to nawet mi go nie żal. W każdym razie ten smak dobrze tu zamknięto. I jeszcze to charakterystyczne makowe chrupanie :).
Czy batoniki twarogowe to fenomen? Dla mnie nie, ani ze względu na skład ani ze względu na smak. Są jednak bardzo przyjemną propozycją na „zjadłbym coś słodkiego”. Szczególnie miło Magija prosto z lodówki sprawdza się w wysokich temperaturach za oknem.
Pozdro
Simply
-
4/10
-
8/10
-
7/10
-
6/10
-
8.5/10
to nie są batoniki, tylko serki, od dziecka takie jadłem mieszkając na Łotwie. Najlepsze są łotewskie, reszta to podruba, ale smak podobny, Skład wiadomo, teraz bez chemii niema nic.
Ja dopiero parę dni temu odkryłam ten baton w wersji waniliowej i jestem zachwycona jego smakiem.
To litewskie batony, bardzo dobre.
ja się z się wynalazkiem spotkałem wiele lat temu w jakimś osiedlowym markecie typu spolem. kosztowało toto prawie dwa złote ale zaciekawiło mnie bo było importowane z Litwy no i wydaje się ze to taki sos zdrowy słodycz – w składzie był tylko twaróg i czekoladą.
potem wysypaly się podobne batoniki w dyskontach i jakieś polskie podróby owszem tańsze ale w składzie dziwne dodatki a zamiast czekolady której jest tam przecież tylko cienką skorupka „polewa kakaowa”
Kto nie jadł węgierskiego Túró Rudi, nie ma porównania jak legitnie może smakować batonik twarogowy! Magija to tylko marna podróbka, ale i tak najlepszy batonik tego typu na polskim rynku.
Lata temu Białorusini produkowali pod Poznaniem „Smaczki”. To była autentyczna wschodnia receptura, twaróg podpuszczkowy, zero konserwantów. O wiele lepsze niż to, co jest na rynku dzisiaj. Niestety, to co na Białorusi miało dwa miesiące trwałości, nasz sanepid zabił zgadzając się na termin do ośmiu dni. Właściciele sami jeździli po Polsce, rozwozili gdzie się dało. Cena była relatywnie podobna jak Magija, sprzedawało się tak sobie, bo jednak w ciągu ośmiu dni nie łatwo sprzedać karton czegoś, co nie jest reklamowane. Ale Magija też jest niezła, z makiem jeszcze nie jadłem, ale waniliowy ekstra. Kakaowy OK, ale to już bardziej słodka przekąska niż twaróg glazurowany (tak się to nazywa na wschodzie Europy), bo tez procentowo dużo mniej w tym twarogu. Generalnie bardzo lubię takie przekąski, ale niestety, konkurencja ze strony koncernów powoduje, że w asortymencie konkurują one z naszpikowanymi konserwantami niby podobnymi produktami innych marek, albo też wymusza na producentach dodawanie specyfików przedłużających trwałość. Tak czy inaczej – są pyszne 🙂
dla mnie batoniki pokusa masakra,
w carrefour kupiłem po 0,37 zł za sztukę . obłęd:)
dla mnie Baton Pokusa z Kokosem jest najlepszy!!!!
Są dostępne w sklepach Mila, ja jadłam waniliową… smakowała dosyć kwaskowato, ale w połączeniu z czekoladą – typowy smak serka straciatella danio w postaci batonu.
A jak wiadomo danio straciatella jest najlepsze 😀
Kiepski ten test. Ani slowa o skladzie batonow, wartosciach energetycznych, kaloriach. Warto zwrocic uwage ze produkt posiada syntetyczny dodatek mianowicie waniline oraz niezdrowy utwardzony olej.
Ja tu od smaku jestem. Zdjęcia składu są, jak zawsze poddaje skład waszej krytyce :).
Bardzo lubię takie twarogowce 🙂 no i skład mają dobry nie miała bym obaw podać je mojemu dziecku:) . Mam nadzieję,że je kiedyś gdzieś dorwę i kupię:)
Kiedyś były Hugo.. uwielbialam je 😛
Szkoda, że już ich nie ma :<
Nie pamiętam ich 🙂
No dokładnie to był hit mojego dzieciństwa!
Będą Lay’sy kiełbaska z cebulką? Właśnie jem i takie nawet fajne i jakiś znajomy smak, tylko nie wiem skąd.
Jeszcze ich nie kupiłem więc ciężko mi powiedzieć. Jak kupię je gdzieś to będzie test 🙂
Dostałem w Biedrze, schowane na samym dole u mnie były, nie zauważyłbym gdyby nie to różowe opakowanie
Już kilka razy przymierzałam się do zakupu, jednak cena i wielkość…Chyba w końcu się skuszę 🙂
skuś się, warto 😉 ja bardzo je lubię
Jadłam 2 smaki z Tych oto batoników. Makowy, który UWIELBIAM i z kajmakiem/karmelem w środku. Niezły, ale słodki i lekko sztuczny 😉
No tego z kajmakiem bym chętnie spróbował, choć domyślam się, że poziom cukru tam jest mocno zawyżony 🙂
a wiesz, że Pinas i magija pochodzą z tego samego źródła? 😀 ale masz rację dla mnie też różnią się w smaku. A faktycznie batony twarogowe to fenomen, ale szczerze nie polecam nowości batonik z twarożku vilvi- obrzydlistwo 😀
A jadłaś może ten o smaku kondensowanego mleka, czy coś takiego? 😀
Ja jadłam i dla mnie super 🙂
nie kojarzę na serio, ale z jakiej seri: Pokusa, Vilvi, Pinas, Magija? xDD troszkę się pogubiłam 🙂 Z pokusy jadłam o smaku mlecznym. Ale o smaku mleka skondensowanego, zaintrygowałeś mnie 😀
Też magija 🙂
niestety nie 🙁 ale przez Cb muszę się wybrać na zakupy do PiPa 😀
najlepszy z wymienionych 😉 aczkolwiek ja przekładam kakaowy nad makowy.
Gdzie można je kupić ? 🙂
Ja kupiłem w Simply Market, pewnie więc i w Auchan (to ta sama grupa).