Co to są lody sorbetowe? Zapewne połączenie lodów i sorbetu. Najlepsze jest jednak to, że nie trzeba zgadywać. Można je nabyć za sześć złociszy w Biedronce i przekonać się na własnej skórze. Tak też postanowiłem zrobić. Padło na lody sorbetowe o smaku czarnej porzeczki marki San Sorbettino.
W ofercie znajduje się także znacznie ciekawszy jak na mój gust smak z mango i marakują, ale niestety w Biedronkowej lodówce pozostał tylko ten, który dziś testuję. Cena całkiem przyzwoita (choć jakieś dwa tygodnie temu można było wyrwać te lody jeszcze taniej, za 4,49zł). Skład bardzo przeciętny, ale na plus całkiem spora ilość owoców.
Powiem szczerze, że lody wyglądają naprawdę obiecująco. Wrażenie to utrzymuje się również po wbiciu w nie łyżki i sprawdzeniu konsystencji. Jeśli miałbym jakoś to opisać, to pewnie rzeczywiście stwierdziłbym, że to lody sorbetowe :).
Smakowo lody San Sorbettino zaskakują naprawdę na duży plus. Bardzo, bardzo owocowe. Być może nieco przesadnie kwaśne, ale nie czuję tutaj żadnej chemii, co jest jak najbardziej ok.
Największym zaskoczeniem jest właśnie ta dość nietypowa konsystencja. Z jednej strony puszyste jak lody śmietankowe, z drugiej strony wodne, owocowe i zbite. Ciężko to opisać, ale całość je się naprawdę przyjemnie.
Sama czarna porzeczka jest ok, ale nic zachwycającego. Jak wspomniałem wyżej intensywnie i kwaskowato, co w dłuższej perspektywie jest trochę męczące :). Za to świetnym pomysłem wydaje mi się smak Mango-Marakuja. Widzę, że dostępny jest także malinowy i ten też może być moim zdaniem warty spróbowania. Jak dorwę to dam znać jak wypadły :).
Pan Tester
Biedronka
-
7/10
-
7/10
-
7/10
jadłam malinowe, bardzo fajny pomysł te sorbety, ale tak jak na kulki brałabym naprzemiennie sorbet z czymś mlecznym, tak i tutaj przydał się dodatek w postaci lodów lion i pistacjowych grycanów. aa, i jeszcze taka rzecz z biedronki w słoiku, wiśnie w żelu, taka jakby frużelina. swoją drogą świetna.
mango marakuja!? To zdecydowanie coś dla mnie! Ale całą zamrażarkę mam załadowaną i nie zmieści kolejnego nalotu loda 😀
Właśnie wróciłem ze sklepu i stwierdziłem, że mam ten sam problem 🙂
Przetestuj nowe Lay’s MAXX skrzydełka barbeque i chrupiący bekon 😀
Gdzie mogę dostać?
Delikatesy centrum
Ja dostałam we Freshu
Przetestujesz Mambę Paradise? Ja osobiście sama chciałam to zrobić ale zostałam oszukana – wzięłam zestaw z dwoma paczuszkami brzoskwini-marakui a brakowało mango-pomarańczy. Dopiero w domu, po rozpakowaniu uświadomiłam sobie błąd…
Kurdę, nawet nie pamiętam kiedy ostatnio jadłem Mambę. Trzeba będzie się skusić :).
Mister tester może warto przejść się do tesco po chipsy tesco finest http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/Product/BrowseProducts?taxonomyID=Cat00000400&pageNo=4&sortBy=Default jednak na stronie brak smaków a są kaczki hoinsin czy sera cheddar z karmelizowana czerwona cebula
Wiem, już dostałem o nich info na fanpage. Niestety ostatnio do Tesco mi nie było po drodze, ale przy najbliższej okazji obiecuję kupić i przetestować bo brzmią super.
polecam mango! najlepsze lody sorbetowe jakie kiedykolwiek jadłam! całe pudełko od razu zjedzone 🙂
Dla mnie zdecydowanie za kwaśne.
Rzeczywiście są dość kwaśne. Wiadomo co kto lubi, ja od dziecka wcinałem cytryny bez niczego :).
Według mnie malinowe są najsłodsze ze wszystkich propozycji. Zdecydowanie numerem jeden jest mango i marakuja. Dbamy z chłopakiem o to, aby nie leżały za długo w biedronkowych zamrażarkach :))
Czyli to pewnie przez Was nie mogę ich dorwać 😀
Jadłam porzeczkowe i malinowe jak na razie. Stanowczo u mnie wygrała malina, sporo pestek i chyba większa zawartośc owoców ale bardziej mi jakoś podeszły. W porzeczkowej wersji przeszkadzają mi chyba za bardzo skórki 😀 Mimo to uwielbiam lody sorbetowe wszelkiej maści 😀 <3
A jakie jeszcze sorbetowe oprócz tych Biedronkowych możesz polecić? Bo rzeczywiście fajna sprawa :).
Przez prawie całe wakacje jakoś rzadko napadałam na lody jakiekolwiek, ale ciekawą wersję sorbetu znalazłam w Grycanie o smaku kiwi. Smaczne i również z kawałkami owoców, zresztą Grycanowe wszystkie mi pasują 🙂
Kiwi zdecydowanie muszę dopisać do listy „do spróbowania”.