Kto nie lubi paluszków rybnych? Żodyn! Żodyn! Te od Frosty są jednymi z najlepszych, choć niekoniecznie należą do najtańszych. Trochę zdziwiło mnie kiedy w Żabce znalazłem paluszki Frosty, ale ze szpinakiem zamiast ryby. Jednak jako fan szpinaku nie mogłem nie przetestować tego czegoś.
Cena tego dzieła to 4,49zł. Drożej niż paluszki rybne z Biedronki (swoją drogą bardzo dobre), tak więc trochę groteska :). Paluszki szpinakowe Frosta to nie tylko zielenina, ale także ser. No znajdzie się jeszcze kilka składników, które swoją drogą zostały całkiem fajnie (czytelnie) zaprezentowane na kartonowym opakowaniu (zdjęcie niżej).
Paluchy możemy smażyć na oleju, lub wrzucić do piekarnika. Wybrałem opcję numer dwa, bo o ile nasiąknięcie tłuszczem przez rybę nie jest aż tak bolesne, o tyle szpinakowa papa plus olej to połączenie raczej mało zjadliwe.
Problemem produktów wykorzystujących mrożony szpinak jest bardzo słabe doprawienie. Pisałem o tym w przypadku testu makaronu na patelnię i kilku innych okazjach i obawiałem się, że tu może być podobnie. Ale nie było.
Zacznę od panierki. Ta nie jest moim zdaniem specjalnie dobrze przyprawiona. Do smaku wiele nie wnosi, ale chyba nie o smak tutaj chodzi. Dobrze chrupie, dobrze trzyma się paluszków, nie rozpada się i czego więcej do szczęścia potrzeba, right?
Jeśli chodzi o szpinak to dwa plusy, po pierwsze ma to jakiś tam szpinakowy smak, bo to nie tak oczywiste (patrz wyżej). Jest nieźle przyprawione. Całość ma też fajną konsystencję. Szpinakowe paluszki Frosty są wilogtne i przyjemne w jedzeniu. Jednak są i minusy. Po pierwsze gdzie ten ser? Nie wyczuwam go. Po drugie niestety, ale te paluchy nie zastąpią Wam paluszków rybnych (ciężkie musi być życie wegetarian). Produkt jest zwyczajnie zbyt mdły. Fajne jako dodatek do czegoś bardziej wyrazistego, ale zjadłem to z frytkami i camembertem i powiem wam szczerze, było strasznie jednostajnie. Jako bonus do standardowych paluchów polecam, jako samodzielne danie, raczej nie.
Pan Tester
Żabka
-
3/10
-
6/10
-
6/10
Wegetarianie jedzą ryby, weganie nie 😛
No jak to tak bez ryb żyć? 🙂
Wegetarianie nie jedzą ryb… Błagam, przestańcie powielać ten mit. Wegetarianie nie jedzą żadnego mięsa (w tym rybiego), weganie nie jedzą niczego, co pochodzi od zwierząt, czyli też mleka, jajek itd.
No właśnie! Wegetarianie nie jedzą żadnego mięsa, a czym niby jest ryba? Warzywem?
moje gratulacje, serio, idz do szkoly…. ryba to zwierze, a wegetarianie nie jedza zwierzat (owocow morza tez – to dla Ciebie pewnie tez nowosc) 🙂 weganie dodatkowo nie jedza produktow pochodzenia zwierzecego – nabiał, jajka, miód itd
Całkiem ciekawa opcja 🙂 Pierwszy raz na oczy widzę 🙂
Gdzieś czytałam recenzje ,że słabe te paluszki a szkoda bo szpinak lubię oj lubię:)
Gdyby było trochę mniej panierki to może bym się skusiła. 😛
Why? Panierka super 🙂
Mnie one bardzo smakowały, ale wkurza mnie to, że tak strasznie chłoną tłuszcz :/
Dlatego w piekarniku najlepiej je zrobić 🙂
Ciekawy produkt, ale na pewno nie kupię. 😛 Niby szpinak lubię, do paluszków rybnych mam słabość, ale to mnie jakoś nie przekonuje.
Wiele pewnie nie stracisz, chociaż tragedii nie ma. Jak będą dodawali to w gratisie do zwykłych paluchów rybnych to się skuszę czasem 🙂
Paluchy z biedry spoko, potwierdzam
True
Mrożony szpinak w porównaniu do standardowego to smakowa porażka 😛
No, ale mrożony i niedoprawiony szpinak to już zupełna parodia smaku 😛