Jakiś czas temu testowałem kawową wersję tego jogurtu, po czym dostałem kilka, albo i kilkanaście wiadomości i komentarzy, twierdzących, że kawowy jest be, za to kokosowo-migdałowa wersja, to zacny produkt.
Trzeba było się więc przekonać i tak kokosowo-migdałowa wersja jogurtu Bon Creme z Biedronki trafiła do koszyka Pana Testera. Jogurt zupełnie inny od swojej siostry z aromatem taniego latte.
Zmiany widoczne gołym okiem. Kawałki migdałów i kokosowe wiórki sprawiają, że to już nie bardzo gładki, jednolity jogurt. Wciąż jest jednak bardzo kremowy, i szczerze mówiąc, zupełnie nie przeszkadzało mi, że Bon Creme stało się basenem dla migdałów i kokosa. Mimo, że ten ostatni nie należy do moich ulubionych, to nie narzekałem.
Mamy tu do czynienia ze smakowym połączeniem, znanym każdemu fanatykowi Rafaello. Nie jest co prawda tak słodko, ale to chyba dobrze. Ciekawy smak jogurtu, który chwaliłem w poprzednim teście Bon Creme pozostał. Podoba mi się, że wiórki i migdały w kawałkach dodają tutaj naturalnego smaku. Połączenie jest miłe, lekkie i przyjemne.
Wszystko gra jak powinno, nie jest to żadna smakowa nirvana, ale jak na dyskontowy jogurt, jest bardzo dobrze i pewnie wrócę z chęcią od czasu do czasu :).
Pan Tester.
Sklep: Biedronka
-
6/10
-
8/10
-
7/10
Uwielbiam ten jogurt i od jakiegoś czasu wykupuje wszystkie jak jestem w sklepie. Szkoda, że jest ich tak mało.
Przykre, że producent przy wprowadzaniu go do Biedronki dodawał do każdego kubeczka masę płatków migdała, zaś teraz faktycznie jest on kremowy, a jeśli coś „przepałęta” się między zębami to bardzo sporadycznie.
tarta malinowa najlepsza 🙂
Ok, wypróbuję, choć spodziewam się szczerze mówiąc zwykłego malinowego jogurtu :).
Mniam! Uwielbiam go 🙂
Uwielbiamy ten jogurt 🙂 Kawowy też jest świetny, choć normalnie to kawy nie lubimy 🙂
Dla mnie sztuczny strasznie ten kawowy 🙂
Może nam smakuje bo tak naprawdę to nie mamy porównania, czy faktycznie oddaje zupełnie smak kawy czy to zwykły aromat 🙂