Namawialiście, namawialiście, więc musiałem wreszcie przetestować. Mowa o chipsach Top Chips chutney z Biedronki. O dziwo w Waszych komentarzach na fanpage i Instagramie opinie o tym produkcie były skrajnie różne. Jedni pisali, że to świetne chipsy, inni, że czegoś tak paskudnego dawno nie próbowali ;). Wiedziałem więc, że na pewno nie będzie nudno. I nie było.
Top Chips Chutney – cena i skład
Powiem szczerze, że cena tych chipsów jest wręcz świetna. Pamiętam gdy dałem dychę za cenę Top Chips o smaku bagietki czosnkowej, tutaj musiałbym więc dać 11/10 bo cena jest jeszcze o 50 groszy niższa. 300g produktu wycenione zostało na jedynie 3,49zł.
Niestety świat nie jest na tyle piękny by za super niską ceną szła także super wysoka jakość zazwyczaj. Tak jest w tym przypadku. Powiem szczerze, że nawet mi skład zepsuł frajdę z jedzenia tych chipsów. Kolejny raz zaraz po ziemniakach głównym składnikiem jest olej palmowy.
W dodatku jakość tych chipsów cierpi na bolączki Top Chips z ostatnich lat. Chipsy są znacznie mniej chrupkie, przesiąknięte tłuszczem i po prostu (moim zdaniem) z kiepskiej jakości ziemniaków (lub pokrojonych zbyt cienko).
Top Chips Chutney – smak
Chipsy chutney już na etapie otwierania paczki sygnalizują, że będzie… interesująco, a przynajmniej nietypowo. Zapach jest ostry, by nie powiedzieć drażniący.
Chipsów spróbowałem i… kwas. I to taki solidny. Chipsy są po prostu cholernie kwaśne. Nie tego spodziewałem się gdy pisaliście, że mają intensywny smak :).
Ci, którzy czytali mój test chipsów o smaku octu wiedzą, że ogólnie kwaskowaty, intensywny smak w chipsach jest ok, ale moim zdaniem ten który zaserwowały Top Chips jest po prostu bardzo przeciętny. Problem w tym, że to taki kwas dla kwasu, coś w stylu kwasku cytrynowego. Poza nim trudno tutaj szukać jakiejkolwiek innej nuty smakowej. Top Chips chutney nie są pikantne, nie są słone, nie są słodkie, nie czuć tu przypraw (właściwie nikt nie określił jaki to chutney – to tak samo jak zrobić chipsy o smaku dżemu albo zupy ;)). Tylko kwas. Intensywny.
Powiem tak, dla mnie chipsy były ciekawe, na pewno inne niż to co znajdziecie na Biedronkowych półkach. Jednak to taka opcja ciekawa na zjedzenie kilku chipsów. Paczkę otwarłem dobre 3 dni temu chyba i leży sobie do dziś i prawdopodobnie połowa trafi do kosza, bo po prostu je się to ciężko na dłuższą metę.
Jednocześnie rozumiem tych, którzy twierdzą, że chipsy są bardzo dobre. Smak jest bardzo specyficzny, więc myślę, że chipsy chutney mogą mieć swoich fanów. Ja żałuję jednak, że nie postawiłem na inny azjatycki smak Top Chips o smaku słodkiej papryki chilli ;). No cóż może jeszcze będzie okazja!
Pan Tester
Biedronka
-
10/10
-
4/10
-
3/10
Uwielbiam Top chipsy CARBONALLA czemu już ich nie ma
Najlepsze czipsy jakie jadłem 10/10. Szkoda, że nie ma ich w sklepach.
Intensywność smaku bardzo mi się spodobała, jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych smaków.
Kiedyś Top Chipsy były zdecydowanie lepsze i zawsze były moim nr 1. Potem zaczęły smakować bardziej „orzechowo” i „oleiście”, szczególnie wyczuwalne to jest w wersji solonej. Wydaje mi się, że jest to problem oleju w którym podsmażają czipsy. A ostatnio, chyba jak był tydzień azjatycki to w biedronce pojawiły się Top Chipsy o smaku pikantnej papryki, które smakowały dla mnie jak czosnek z cebulą! Obecnie najbardziej podchodzą mi Top Chipsy w tubach ala Pringelsy (tak wiem Pringlesy).
Te chipsy są rewelacyjne, smak bardzo podobny do legendarnych chipsów jakimi są maczugi ketchupowe.
Taka wojna się wywiązała, że wczoraj jak byłem w Biedrze to specjalnie szukałem tych chipsów. Dla mnie w smaku oprócz kwasu, były jeszcze wyczuwalne jakieś zioła i koncentrat pomidorowy. Ogólny posmak nie był taki zły, ale ten kwas wykręcał mi facjate po kilku chrupkach. Próbowałem na trzeźwo i po paru browcach – w tej drugiej opcji czułem tylko kwas. Mam więc teraz całą pakę czipsów, które dla mnie są właściwie niejadalne. Jeszcze bardziej więc ufam kubkom smakowym Pana Testera. Pzdr
Moje ulubione
Też nie zgadzam się z oceną. Nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem takich przekąsek, ale to są lepsze jakie chrupałem. Smak 9/10. Nie dajcie się zwieść, sprawdźcie sami. A jeśli zagląda tu ktoś z Biedronki, to niech Wam tam czasem nie wpadnie do głowy pomysł zupełnego usunięcia ich ze sprzedaży! 😉
Pojebany jakiś wszystko krytykuje.
Nie wszystko, tylko chipsy Chutney które nie smakują jak chutney, za to smakują jak kwas cytrynowy w najczystszej postaci 😛
To crunchipsy o smaku vinegre niech zje cale. Bez popijania dopiero na koniec
Każdy ma swój smak, a to jest ocena osoby prowadzącej test i wyzywanie ludzi za to, że mają inne zdanie niż np. Ty jest chyba grubą przesadą, nie podoba się to nikt nie każe Ci tego czytać. Trochę kultury bo słoma z butów wychodzi! Najlepiej nic nie robić samemu tylko krytykować innych. Można mieć inne zdanie i to jest normalne, ale trochę kultury ludzie!
Właśnie każdy ma swój smak, więc nie powinien tych produktów tak ostro atakować. A skąd wiesz czy może ja sama nie prowadzę takiego bloga, więc prosze mnie nie osądzać o nic nie robienie. Bardzo zabawne piszesz o kulturze, a kawałek niżej wyzywasz od pajaców, sam/a sobie zaprzeczasz.
Myślę, że robi tak dlatego, bo wie, że nie ma co być kulturalnym w stosunku do chamowatego plebsu z jego gówniarskimi odzywkami. Brawa dla ktosia.
Pewnie te wyzwiska wzięły się z miłości do smaku jakichś dennych chipsów zrobionych z resztek jedzenia – byle było taniej (wiem kiedyś spróbowałem). Jeśli ci tak smakują, to polecam jeść jak najwięcej. Oceniając po poziomie odpowiedzi jesteś jeszcze młoda i takimi rzeczami się nie martwisz, ale minie ze 20-30lat i tyle będzie twojego żywota (a słyszałem o takich, co nagle w wieku 30-kilku lat jednego dnia dowiadywali się np o raku żołądka, a dosłownie drugiego zwalniali łóżko w szpitalu).
Dla mnie te chipsy prezentują jeszcze niższy poziom niż twoje komentarze. No sorry, ale przemysłowy olej palmowy? Kto jest jeszcze tak głupi (i nieodpowiedzialny), żeby w tych czasach opychać się takim świństwem?
Dobrze, że autor testu zwrócił uwagę na skład. Generalnie 99% produktów na tej stronie (prędzej, czy później) negatywnie odbije się na naszym zdrowiu (dlatego ważny jest umiar i zdrowy rozsądek), ale w tym przypadku skład to już skandal. Coś takiego powinni sprzedawać w kategorii „chemikalia/oleje silnikowe”. Już pomijam, że dla oszczędzenia kilku groszy nie używają porządnego oleju, tylko taki który wpędza ludzi do grobu.
Ale cóż, twoje życie, twoje nadzieje w sprawności polskiej służby zdrowia. Podniecaj się płaceniem za olej palmowy w paczce (i broń go) tak bardzo, że aż wyzywaj wszystkich na około.
Całkowicie szczerze życzę szczęśliwego życia, bo długie raczej nie będzie…
A olej palmowy to wiesz z czego produkuja czy tylko to co wyczytasz w necie
Wystarczyło napisać: „Dla mnie smakują wyśmienicie” a nie wyzywać od pojebanych. Ja osobiście zgadzam się z testerem, strasznie kwaśne dla mnie były. IMHO ostatnio Top Chipsy nie popisują się w przygotowywaniu limitowanych edycji smakowych.
NAJLEPSZE TOP CZIPSY A TEN CIUL DAJE 3/10 ZA WYRAZISTY SMAK XD
Panie, weź Pan spróbuj jakichś dobrych chipsów a później się wypowiadaj :P. Rozumiem, że mogą komuś smakować, ale żeby nazywać je najlepszymi to już przesada 😀
JADŁEM WSZYSTKIE TOP CZIPSY PRAWIE WSZYSTKIE LEJSY DUŻO KRANCZIPSÓW, PREMIUM Z NETTO, TESCO ITP. I MNÓSTWO INNYCH NP. WIEJSKIE ZIEMNIACZKI, LIDLOWE, ITD., WIĘC JESTEM SPECEM. Z WCINANIA CZIPSÓW MÓGŁBYM ROBIĆ DOKTORAT PANIE XD
Następny Pajac, proponuję zgadać się z Panią Ewą, bo jak widzę ta sama wieś i brak kultury jakiejkolwiek! Skąd się u ludzi bierze taka zawiść i buractwo to ja nie wiem!
CO ZA FRAJER, ATAKUJE OCZYWISTEGO TROLLA WYZYWAJĄC GO OD PAJACÓW I JEDNOCZEŚNIE NARZEKA NA BRAK KULTURY XD
W sumie to te chipsy to fenomen. Niby są bardzo smaczne, ale nie chce mi się do nich wracać. Chyba smak jest aż za bardzo intensywny.
Pyszne są! Połączenie pomidorów , papryki , octu winnego! Dla mnie pycha.
Jak dla mnie jedne ze smaczniejszych Chipsów na rynku.. ale dla mnie wymarzony smak to taki kwaśny pomidor/amerykański ketchup 🙂
Jadłeś tegoroczne Lay’s pomidorowe?
tegorocznych chyba nie… w zeszlym roku jadlem 🙂 calkiem smaczne ale malo kwasne 🙂
Nie pamiętam Lay’s pomidorowych z zeszłego roku, ale w tym roku były chyba inne niż kiedykolwiek. Smakowały jak prawdziwe pomidory i były dość wyraźnie kwaśne. Myślę, że by Ci smakowały 🙂
3/10 za smak? Szok 😀 Właśnie jem, są bardzo smaczne. Może trafiłeś na jakiś dziwny egzemplarz? One są bardziej słodkie niż kwaśne. W smaku bardzo podobne do Crunchips Chakalaka, ale bardziej intensywne no i nie karbowane.
Uwielbiam je! Słodkie chilli też jest w porządku, ale nie aż tak. Jak je widzę, to zawsze kupuję 2 paczki 😛
O, tak jak napisałem, podejrzewałem, że części osób mogą one smakować, ale nie sądziłem, że aż tak dużej części ;). Za co lubisz ten smak? Dla mnie kwaskowate chipsy są ok, ale tutaj coś w stylu kwasku cytrynowego i nic więcej było? 🙂
No właśnie ja tam wyczuwam dodatkowo coś w stylu pomidora, choć rzeczywiście są dość kwaśne i łamliwe. Fajnie, że mają tak intensywny smak.
Według mnie bardzo dobre. Może sklad nie jest zadawalający,ale smak według mnie jest świetny. Mocno intensywny i nieprzeciętny. Wyróżniają się spośród innych chipsów. Cena jest rewelacyjna, są tanie i idealnie pasują jako zagryzka do piwa.
Jadłem je bardzo dawno i według mnie zasługują one na mocną dychę, ale każdy ma swój smak 😉
A mi one właśnie smakowały. Jedne z lepszych Top Chipsów.
Zgodzę się w 100%
Tak jak napisałem, rozumiem jeśli komuś one przypadły do gustu. Jedliście linkowane w teście chipsy vinegret z Lidla?
jak ci moze to nie smakowac? to najlepsze chipsy na rynku
Bardzo dobre też są chipsy z Aldi, takie z pieca. Bo ich normalne chipsy to lipa.
Z pieca? W sensie o tych mowa? https://testujemyjedzenie.pl/chipsy-salt-vinegar-z-aldi-test-i-opinie/
Tak, o tych 🙂