Ustaliliśmy już chyba, że większość gotowych sosów pomidorowych jest zwyczajnie słaba. Po teście Dawtony, która nie wniosła do tematu niczego nowego, pisaliście, żebym sprawdził sosy Barilla. Oferta „na papierze” wyglądała zachęcająco, opinie również. Natknąłem się na sos Barilla Basilico i musiałem sprawdzić o co tyle hałasu.
Mimo, że Barilla to prawdziwy włoski gigant w dziedzinie gotowych makaronów i sosów, to w naszym kraju wielkiego zamieszania nie robi. Produkty dostępne są w stosunkowo niewielkiej liczbie sklepów i osobiście do czynienia z Barillą miałem może 2, czy 3 razy w życiu (makarony).
Patrząc na skład widać różnicę w porównaniu z popularnymi gotowcami: pomidory krojone 75,4% , koncentrat pomidorowy , olej słonecznikowy , cebula , bazylia 1,7% , cukier , sól , czosnek , naturalne przyprawy. Bez zbędnych udziwnień.
Przygotowanie spaghetti z sosem Barilla Basilico ogranicza się do podgrzania go (producent proponuje 100g sosu na 100g makaronu) i nałożenia na makaron wraz z odrobiną tartego sera.
Wiele osób powie, po co kupować sos, który składa się prawie wyłącznie z pomidorów. Z jednej strony się zgadzam, jednak wbrew pozorom przygotowanie sosu o odpowiednim smaku i konsystencji nie jest szybkie.
Tutaj otrzymujemy to wszystko w słoiku, w dodatku za niewielkie pieniądze, bo 4,99zł za sos na 4 porcje (choć raczej małe niż duże, raczej jest to opcja na 3 porcje) to dość dobry deal. Powiem szczerze, że sos mi smakował, jadłem już wszystkie możliwe rodzaje sosów spaghetti i ten był zdecydowanie najlepszy jeśli chodzi o gotowce. Po pierwsze nie było żadnej chemii. Po drugie dużo typowych włoskich smaków. Po trzecie bardzo dobrze doprawiony. Po czwarte i najważniejsze, sos miał odpowiednią, gęstą konsystencję, która jednocześnie nie była galaretowatym glutem (myślę, że rodzimi producenci powinni kupić kilka słoików i sprawdzić jak to ma wyglądać).
Nie ma ochów i achów, bo to tylko pomidorowy sos z dodatkiem bazylli, ale Barilla zrobiła go tak jak należy i jeśli ktoś ma ochotę na szybkie i tanie danie, to ze swojej strony śmiało mogę polecić ten produkt. Na 100% przetestuję jeszcze inne warianty smakowe. Udało mi się dorwać Basilico, ale jest on chyba najmniej porywający z całej oferty. Chętnie przetestuję Arabiattę, Zucchini & Aubergine (papryka, cukinia, bakłażany i pomidory… SAY WHAT?! :)), pecorino, ricottę… zaglądajcie :).
Pan Tester.
-
7/10
-
9/10
-
9/10
Sos przesłodzony /!!!/ Za dużo cukru i po co?!
Spróbujcie przepisy z Barilla na fb
Szczerze polecam. Dzis cukinia i bakłażan zalane sosem Basilico, ale malarom z lidla..pelnoziarnisty tez daje rade?
Nie wiem czy probowałaś ale polecam sos AGNESI Arrabiata. Bardzo dobry. Co prawda robi sie go troche dluzej bo musi zgęstnieć
Barilli to tylko kupuję spaghetti (i to w biedronce jak są specjalne promocje 1 kg za 4,99 zł 😉 ), bo się nie skleja i jak dla mnie jest zauważalnie lepszy w smaku i podczas gotowania. Sosów gotowych nie używam, bo zawsze się nadziałam na jakiś słodki z dużą ilością cukru… Ale skoro Pan Tester tutaj nic nie wspomniał o słodkawym smaku, to może się kiedyś skuszę i kupię 🙂
PS świetny blog, odkryłam go wczoraj 🙂 oby tak dalej 🙂
Też mnie irytują zbyt słodkie sosy (choć sosy pomidorowe bez dodania cukru to też jest straszna porażka, czyli trzeba z umiarem jak zawsze :)). Ten jest naprawdę dobry, jak nie masz czasu robić samodzielnie to jest to świetna alternatywa.
Nie mam pojęcia gdzie go znalazłeś w takiej cenie. We wszystkich sklepach w których natknęłam się na ten sos, kosztował min. 8 zł. No ale rzeczywiście jest pyszny, moim zdaniem najlepszy na rynku w kategorii gotowych pomidorowych 🙂
Lidl, wydaje mi się, że były to pozostałości po tygodniu włoskim, czyli całkiem możliwe, że po przecenie 🙂
on ma 400g? gdzie za taką cenę?
Dorwałem w Lidlu, chyba jakieś pozostałości po tygodniu włoskim to były 🙂
a ja z innej beczki: ZAJEBISTA PIZZA JEST W BIEDRZE teraz!! jestem po i byla omnonmo z cheez crust 🙂
Amelia, o którą konkretnie chodzi? 🙂
mrozona z salami i z zapieczonym serem w brzegach ciasta, cos jak czasem rzuca pizza hut; aczkolwiek juz dzisiaj czlowieki zjadly wszystkie te pizze w mojej biedrze ;); a pizza rewelacja-zwlaszcza jak na mrozonke 🙂
Muszę się zgodzić. Zajrzyj jutro na bloga wieczorem, będzie jej test, bo dziś miałem okazję jej próbować. Potwierdzam, że naprawdę solidna pizza, jak na gotowca. Mam nadzieję, że wejdzie do stałej oferty, może jej cena też wtedy nieco spadnie :).