Sylwerster to czas, kiedy każdy fan gotowych dań i przekąsek zbiera swoje sklepowe żniwa. Z tej właśnie okazji od dziś w Biedronce można kupić pizzę w wersji calzone z grillowanym kurczakiem. Jako fan pizzy i człowiek, który swego czasu miał fazę na wszystkie pizze calzone, nie mogłem tego ominąć.
Zazwyczaj pizze calzone wyglądają jak ogromny pieróg (tradycyjna pizza złożona na pół). Tutaj mamy okrąkły placek o stosunkowo grubym cieście. Pizza calzone z Biedronki sprawia wrażenie raczej niewielkiej. W środku produktu za 6,99zł producent obiecuje, że znajdziemy grillowanego kurczaka, sos, ser i trochę warzyw.
Po wyjęciu z piekarnika wygląda naprawdę dobrze. W przekroju jest jeszcze lepiej. To co zaskakuje to fakt, że ciasto ma fajną chrupiącą warstwę, bo szczerze mówiąc na pierwszy rzut oka wyglądało nieco “bułkowo”.
Muszę powiedzieć, że ciasto do tej pizzy jest genialne. Smaczne, chrupiące z góry i dołu i delikatne w środku. Świetne!
Niestety jeśli chodzi o składniki to nie jest tak dobrze jak w lodówkowych pizzach, które znamy ze stonki (patrz testy na końcu wpisu). Po pierwsze złe proporcje. Zbyt mało sera (który był też znacznie słabszej jakości niż ten w wyżej wymienionych pizzach). Zbyt dużo sosu, który nie był specjalnej jakości. Kurczak to margines, kilka małych kawałków, które nie wniosły niczego do smaku. Do tego warzywa konserwowe.
Wkład tej pizzy rozczarowuje. Gdyby zastosować tutaj ilości i jakość składników do których Biedronka zdążyła mnie już przyzwyczaić w swoich pizzach, to ten produkt byłby hitem, który kupowałbym regularnie przynajmniej 2-3 razy w miesiącu. Ciasto jest naprawdę świetne, ale w połączeniu z przeciętnie wykonanym środkiem (choć i tak smaczniejszym niż w wielu mrożonych pizzach) sprawia, że to produkt wyłącznie dobry, który zmarnował potencjał na coś bardzo ciekawego.
Mam jednak nadzieję, że Biedronka nie porzuci pomysłu na pizzę calzone, bo bazę mają świetną, wystarczy popracować nad proporcjami i jakością składników we wnętrzu i będzie super.
Fani gotowych pizzy z Biedronki powinni koniecznie zajrzeć do tych testów 🙂
1) Pizza z szynką Serrano
2) Pizza z kurczakiem
3) Pizza śródziemnomorska
4) Pancetta i Pepperoni
5) Pizza z wypełnionym brzegiem
Pan Tester
Biedronka
-
7/10
-
6/10
-
5/10
Moim zdaniem ta pizza jest świetna pachnie dobrze i smakuje dobrze, nie czuć jakiejś sztuczności moim zdaniem, jem ją bardzo często naprawdę przypadła mi do gustu i wiem, że nigdy jej nie wysusze czy przypale, bo jest zamknieta, zawsze termoobieg 220 na 10 min, na chwile przykrywam talerzem i wtedy jest idealna brzegi nie sa zbyt twarde, lubie miekka rozplywajaca sie w ustach pizze 😉 trochę nie zgadzajac sie z magda gessler ktora mowi ze pizza nie powinna opadac itd, w napoli pizza sie doslownie rozplywa i jest bardzo blisko jej do placka z duza iloscia sosu, wiec chyba pani magda sie myli
Jak dla mnie ta pani nie jest żadną wyrocznią :). Ja lubię prawdziwą włoską pizzę na bardzo cienkim cieście i trudno mi sobie wyobrazić by było ono maksymalnie sztywne, musiałoby być mega wysuszone chyba :).
ja bym ją rozciąl wzdłuż i najwyżej kilka swoich składników z lodówki dorzucil, ale test jak zwykle swietny.
Też tak sobie myślałem, ale obawiałem się, że mi się to wszystko rozwali i nawet moja epicka cyfrówka za 3 stówy i talent fotograficzny nie uratuje tego testu 🙂
Fajna, nigdy nie widziałam takiej w sklepie (a szkoda :> ).
u mnie w biedronce wykupili to… lol
Dzięki za kolejną recenzję, mógłbyś zrobić test pizzy Inferno z Lidla? To jest specjalna oferta sylwestrowa, normalnie nie mają jej w ofercie, podobno niesamowita.
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=26802
Widziałem te pizze w gazetce. Chętnie bym spróbował, postaram się to zrobić, choć trochę nie podrodze do lidla ostatnio :).
Ja właśnie skończyłem konsumować tą pizzę. Duże kawałki papryczki chili na plus, niestety reszta najwyżej przeciętna.
A ciasto Ci smakowało? Moim zdaniem było super.
Jadłem inferno..piekielnie ostra, ale ciasto jak typowa Trattoria Alfredo, czyli cienkie i kruchliwe jak maca.Także słabizna.