Lato dobiega końca, pomyślałem więc, że zanim to się stanie trzeba przetestować jeszcze kilka lodowych propozycji. Dawno nie było tu Biedronki i ich propozycji w tym temacie, dlatego dziś to zmieniam. Testuję dwie propozycje z podwójną polewą: Magnificent Caramel oraz Marletto z sosem czekoladowym.
Obie marki to Biedronkowe pomysły (sklep z insektem w logo ma jakiś fetysz zmian nazw i robienia wielu marek dla swoich lodów – przykładowo rożki Svalya zmieniły nazwę od ostatniego lata 2 lub 3 razy).
Jak pewnie pamiętacie, jakiś czas temu testowałem lody w podwójnej polewie z Lidla. Wypadły nieźle (wciąż jeszcze mam drugą wersję smakową do przetestowania ;)) dlatego oczekiwania co do propozycji Biedronkowych były spore.
Lody Magnificent Caramel
Zacznę od wersji z karmelem. Zanim przejdę do testu jeszcze słowo o cenach. Sztuka (podobnie jak w przypadku Lidla stosunkowo niewielkich rozmiarów) to koszt 2,49zł, choć ja kupiłem je w niedawnej promce za 1,99zł.
Przejdżmy jednak do smaku. Wersja karmelowa (choć przed testem zakładałem sytuację odwrotną) okazała się nieco słabsza niż wersja z czekoladą o której za chwilę.
Podobnie jak w przypadku Lidlowych lodów jakościowo nie można się tutaj przyczepić do niczego. Solidna lodowa baza no i przedewszystkim dwie równie solidne czekoladowe polewy. Ta wierzchnia to naprawdę gruba i chrupiąca warstwa czekolady, następnie karmel i druga, już znacznie cieńsza, warstwa czekolady odzielająca sos od loda.
Lody te mają jeden poważny minus dla mnie. Kupując tego typu produkt oczekujesz, że karmel będzie w formie ciągnącego sosu. Tutaj jednak karmel albo był zmrożony i w postaci stałej tuż po wyciągnięciu go z zamrażalnika, albo gdy już był w postaci płynnej to równie płynne były lody. 😉
Oprócz tego mankamentu lody były bardzo dobre. Całość o dziwo nie wywala skali przesłodzenia w kosmos, jednak przez nieco niedopracowaną strukturę ja raczej nie wrócę. 😉
Lody Marletto z sosem czekoladowym
Problemu z polewą nie było w przypadku drugiej propozycji. W tym przypadku polewa nie różni się od lodów Magnificent opisanych wyżej, różni się natomiast lodowa baza.
Ogólnie w tym przypadku czekoladowe jest wszystko od A do Z. Dwie czekoladowe polewy, sos między nimi i na końcu czekoladowe loty.
Mimo wszystko całość nie jest zamulająca. Sam sos czekoladowy to właściwie smak bliższy gorzkiej niż mlecznej czekoladzie. Lodowa baza niczego nie urywa, standardowe czekoladowe/kakaowe lody ze średniej półki.
Całość kompozycji jest jednak fajna. Dużo chrupiącej czekolady, ciekawy sos który wnosi trochę również do struktury i intenywny czekoladowy smak przy każdej z warstw. 🙂
Jest to propozycja na pewno godna rozważenia. Mam nadzieję też że seria ta będzie rozwijana. Myślę, żę tego typu czekoladowe opcje w zestawieniu np. z truskawkowym, nieco kwaskowatym sosem byłby świetne. 😉
PS: Wybaczcie jakość zdjęć, coś nie złapało ostrości :/
PPS: Subujcie też nasz kanał na YouTube, wkrótce nowe filmy! 😀
Pan Tester
Biedra
-
7.5/10
-
7/10
W lidlu pojawiły się duże czekolady ala oreo i peanut caramel, fajnie by było zobaczyć test
Dla mnie te karmelowe są 9/10, one smakują jak Magnum Double, ale ten sprzed ok. 20-tu lat. Teraz Magnumy to nudne, poprawne lody i niewarte swojej ceny.
Karmelowe smakują mi bardziej niż podobne Magnum, jak za tę cenę są naprawdę warte spróbowania. Tych drugich nigdzie nie widziałam, czyżbym miała tak ubogie Biedronki w pobliżu?