Jak święta to musi być i coś słodkiego, prawda? 😉 Dlatego dziś mam dla Was test kolejnych lodów z tygodnia amerykańskiego z Lidla: tym razem w wersji Coockie Dough (ciasteczkowe).
Lody Coockie Dough – cena i pozostałe informacje
Właściwie nie powinienem już pisać, że to lody z tygodnia amerykańskiego, bowiem od niedawna zostały one wprowadzone do stałej oferty (podobnie jak lody włoskie chyba, ale tych jeszcze nie miałem okazji próbować).
Na blogu wcześniej testowałem z tej serii już lody o smaku masła orzechowego, oraz Lidlowskie lody Crunchy Alamond (chrupiące migdały). Obie te wersje są naprawdę godne polecenia więc miałem nadzieję, że i tym razem będzie podobnie.
Zła wiadomość jest taka, że lody te z testu na test stają się coraz droższe. Najpier 7,77, potem 8,49 a dziś za testowane Coockie Dough (i inne smaki z tej serii) przyjdzie Wam zapłacić… 9,99zł. Całkiem sporo jak za stosunkowo niewielkie opakowanie.
Skład niestety również nie zachwyca. Patrząc na cenę i gramaturę można na pewno spodziewać się nieco lepszej listy składników użytych do produkcji.
Lody Coockie Dough z Lidla – jak to smakuje? 😛
Dobra, zaczęliśmy nienajlepiej bo zarówno noty za skład jak i cenę pewnie nie będą kosmiczne. Miałem jednak nadzieję, że całość uratouje to co chyba najistotniejsze w przypadku lodów – ich smak.
I właściwie tak właśnie było. Lody co prawda są meeeega słodkie, ale naprawdę je się to fajnie (choć przez dużą dawkę słodyczy była to dla mnie raczej taka opcja na cukrowy głód, jedna dwie łyżki tego cuda i żyłem dalej ;)).
Mimo, że zdjęcia tego nie oddają to ciasteczek było tutaj sporo i w całkiem sporej ilości. W środku można znaleźć zarówno czekoladowe kawałki jak i chrupiące kawałki ciastek, które jednak moim zdaniem momentami były zbyt… duże. Ciastka te z resztą także były bardzo słodkie. Trochę szkoda, bo nieco bardziej słone ciastko wkomponowało by się tutaj znacznie lepiej.
Podsumowanie
Podsumowując jednak – lody Coockie Dough z oferty Lidla to propozycja całkiem fajna, choć moim zdaniem trudno by walczyła tutaj ze wspomnianymi lodami Penut Butter czy Crunchy Almond (a w ofercie są także inne, których jeszcze nie testowałem w ogóle). Z tego względu ja do nich nie wrócę, ale smakowo oceniam je na mocne 7 i pół. 😉
Pan Tester
-
6/10
-
7/10
-
7.5/10
Ja Coookie Dough uważam za najlepszy smak z tych dostępnych w Lidlu. I mają jedną dużą zaletę (tylko te i czekoladowe) – nie mają w składzie syropu glukozowo-fruktozowego. I są pyszne 🙂
W internetach można natomiast znaleźć, że ta seria ma jeszcze kilka innych smaków – mam nadzieję, że Lidl wprowadzi Bananalicious, bo jestem ich bardzo ciekawa <3
Potwierdzam. To najleszpe lody jakie udaje mi się obserwować na rynku. Nie mają w składzie syropu glukozowo-fruktozowego. Niestety trzeba będzie ciągle kontrolować czy aby się skład nie zmieni.
Witam, lody sa ciekawa propozycja dla osob, ktore nie chca polacic 25 zl za Hagen Dazs, ktory jest czesto w promocji, bardzo smakuja mi truskawkowe i przypominaja mi nieco truskawkowe Hagen Dazs, jednak najlepsze zdecydowanie sa Hagen Dazs, nie ma co dyskutowac.
Miłego raka od karagenu w tym tanim syfie
A ja muszę przyznać, że są najlepsze z całej serii 😀 A próbowałam wszystkich 😉 Na żadnym zdjęciu nie widać tych kawałków surowego ciasta (są bliżej dna), a to onesą najlepsze z całych lodów. I moim zdaniem wcale nie są za słodkie 😛
Ale racja, drogie jak na 500ml 🙁
Chryste, to nie są chrupiące kawałki ciastek, tylko kulki surowego ciasta! Tester roku…
6.8 ocena ? ja bym bez problemu dał 9/10 lody są zajebiste… Nie wiem kto te testy robi, beka 😀
Ja oceniłbym inaczej = chujowy test xDDD No rzeczywiście beka 😛
Hej, mam propozycję żebyś ZAWSZE pisał w którym sklepie kupiłeś dany produkt. Bo nie zawsze piszesz i przez to ja często mam problem ze znalezieniem produktów z Twoich testów 😛
Cześć, zazwyczaj nad ocenami jest info o sklepie ;). Tutaj było w tytule więc nie dawałem 😉
Tydzień włoski w biedronce i różne pizze, nawet jakieś kanapki udające panini. Większość jako donatello a pizze od nich mam wrażenie nie za dobre się trafiają. Warto coś łapać? Calzone z 4 serami mnie nęci. Odpuścić czy się naciąć?
Kiedy test lodów prosciutto kalmare?
skład lodów jest nawet ok wiadomo za dużo cukru:0 no i do karagenu bym się doczepił. plus ze nie ma wody na 1 miejscu. smak dobry nie ma sztucznego posmaku waniliowego , za słodkie wiec dużo zjeść się nie da. podobno smak penauts butter ma dołaczyć tak Lidl na fejsie pisał.
Korzystając z okazji ,że jest test lodowy pozwolę sobie zapytać o lody haagen dazs,czy ktoś z Was jadł kiedyś te lody ? są to drogie lody i zastanawiam się czy warto wydać te 20 -25zł za kubek ? Wesołych świąt 🙂
Zależy które, ja bardzo lubię ogolnie ale uważam ze nie opłaca się brać takich „zwykłych” typu czekolada, strawberries and cream czy tam jakieś jagodowe a te są najczęściej w sklepach. Ale np z karmelem czy Pralines and cream czy inne fajne dodatki sztosik 🙂 była tez czekolada fondant i byly świetne, 100 razy lepsze od zwyklcyh Belgian Chocolate
Lody są pyszne, ale cholernie drogie, to fakt.
Jak jesteśmy w temacie lodów to warto spróbować Ben&Jerry’s http://www.benjerry.pl/ 😀 Tylko na razie ciężko dostępne :/
Albo nowe magnumy 440 ml z tafla czekolady na gorze 😀
Kiedys lody z tej serii byly tansze i to z 2zl, teraz uwazam, ze cena jest zbyt wysoka