Dawno nie było żadnego gotowego dania na ciepło, więc dziś postanowiłem wreszcie (bo testowałem ją już dobre kilka tygodni temu) podzielić się z Wami testem lasagne bolognese Virtu. Jak pewnie wielu z Was kojarzy, jakiś czas temu testowałem bliźniaczą lasagne ze szpinakiem i ricottą tej marki, która wypadła całkiem nieźle.
Cena w Simply tym razem już nie promocyjna, więc z mojego konta ubyło 10zł bez jednego grosza. Jeśli miałaby to być jakość jaką zaserwowała lasagne Rana to mogę na to pójść, ale patrząc na skład tak dobrze chyba być nie mogło. Choć trzeba przyznać, że na tej płaszczyźnie też tragedii nie ma.
600 gramowa lasagne marki Virtu w piekarniku musi spędzić 20 minut. Po wyjęciu jej z opakowania wygląda całkiem zacnie. Sporo beszamelu, sporo sera. Po wyjęciu z piekarnika wygląda i pachnie jeszcze bardziej apetycznie.
Być może na zdjęciach ponownie to tak nie wygląda, ale lasagne ta była dość obficie wypełniona farszem. Może więc jeśli chodzi o smak, własnie od farszu zacznę. Powiem tak, było znacznie lepiej niż obecnie jest w lasagne z Biedronki (niestety od czasu testu poszła dość mocno w dół ze smakiem).
Przede wszystkim mięso jest moim zdaniem lepszej jakości niż w większości lazanii bolońskich w wersji mrożonej czy lodówkowej. Nie rozdrobnione do bólu i bez przykrych niespodzianek.
Sos trochę moim zdaniem zbyt „przemysłowy”. Zbyt wodny, i nie wnoszący do smaku tyle co powinien.
Ser i beszamel mogę za to uznać za spory plus. Ten pierwszy zarówno smakowo jak i ilościowo, beszamel tylko z zastrzeżeniami co do doprawienia, ale jak na gotowca nieźle (choć podobnie jak wersja ze szpinakiem, jest trochę zbyt mlecznie i płasko).
Makaron psuje trochę pozytywny efekt, bo znowu jest moim zdaniem rozgotowany (standard już chyba).
Niech moim podsumowaniem tej lasagne będzie fakt, że testowałem ją miesiąc temu, zjadłem ze smakiem (nie to co łososiowa lasagne z Biedronki która wylądowała w koszu) ale też przechodziłem obok niej w sklepie kilka razy od tego czasu i nawet nie przyszło mi do głowy, że to będzie fajnie wydana dyszka. To jeden z tych produktów, który pewnie uznacie za ok gdy go już kupicie, ale ja na rynku gotowców widzę za dużo fajnych alternatyw by sięgnąć ponownie chyba :).
Pan Tester
Simply Market
-
5/10
-
8/10
-
7/10
Virtu najgorze gotowe produkty jakie kiedykolwiek jadlem. Nie wiem jakim cudem ten syf sie utrzymuje na ryku…
dodam jeszcze, ze w Polsce nigdy nie widzialem ich produktow, a w UK w kazdym polskim sklepie jest ta firma i czesto tylko ta jezeli chodzi o gotowe produkty.
Pani testerze ostatnio w sklepie ABC widzialem maslo czekoladowe od Wedla.
To chyba jakas nowosc , mozna prosic o test (najlepiej zwykle maslo bo jest chyba wiecej smakow)
Trzeba będzie dać szanse virtu i kupić ta lasagne skoro jest ok wg pana testera choć ogólnie firma ta ma marne produkty i oligopol z u jedrusia na pierogi naleśniki gotowe niestety