Tak, wiem że nie było mnie znowu kilka dni. Cóż, tak to bywa z czasem wolnym, że dość często go brakuje ;). Ale nie próżnowałem i wracam już do Was ze świeżymi testami. A zaczynam od Jogurtowych lodów Gelato z Biedronki.
Lody tej marki polecaliście mi już kilka razy. Szczerze mówiąc na papierze nieszczególnie mnie zachwycały. Jestem zwolennikiem słodkich lodów: czekoladowych, ciasteczkowych i tego typu spraw. Gelato oferowane są natomiast tylko w wersji limonkowej, pistacjowej i jogurtowej, którą sprawdzam dzisiaj.
Cena i skład
Lody kosztują standardowo 6,99 za stosunkowo niewielkie opakowanie (473g). W obecnej promocji (która trwa do środy) można je jednak wyrwać nieco taniej – za 4,99zł. Bardzo przyzwoicie ;).
W składzie lodów jogurtowych Gelato o dziwo przoduje… jogurt ;). Dalej lista składników co prawda ma swoje wady (jak prawie wszystkie sklepowe lody) ale nie jest tragicznie.
Smak
Powiem szczerze, że już bardzo, bardzo dawno nie jadłem lodów jogurtowych, mimo że bardzo je lubię. Zastanawiając się teraz nad tematem stwierdzam, że Gelato z Biedronki to chyba jedne z niewielu lodów na rynku o smaku jogurtu. Właściwie nie jestem w stanie przytoczyć teraz żadnych innych, więc jeśli znacie to napiszcie proszę w komentarzach.
Wracając jednak do smaku bohatera dzisiejszego testu. Spodziewałem się, że lody będą proste w smaku, nieprzekombinowane… po prostu jogurtowe, bez udziwnień, z odpowiednią strukturą. Nie oczekuję od lodów za piątaka niczego więcej.
Muszę powiedzieć szczerze, że choć Gelato nie urywają tyłka (ale to akurat pewnie kwestia perspektywy, bo ostatnio jadłem trochę lodów znacznie lepszych niż wszystko co można kupić w markecie ;)) to spełniają powyższe oczekiwania w 100%.
Na pierwszym planie smakowo tylko i wyłącznie jogurt. Właściwie drugiego planu brak. Lody nie są specjalnie „kremowe”, struktura jest raczej zbita i jednocześnie dość mocno napowietrzona (są ciężkie łyżka wchodzi w nie bez problemu nawet od razu po wyjęciu z zamrażarki). Ciężko się tutaj do czegoś przyczepić.
Lody nie są słodkie, wręcz lekko kwaskowate, ale właśnie tak powinno być w przypadku lodów jogurtowych.
Moim zdaniem jeśli lubicie lody o takim własnie smaku to jogurtowe Gelato z Biedronki nie powinny Was zawieść jeśli chodzi o stosunek cena/jakość. Ja pewnie jeszcze wrócę do nich kilka razy, szczególnie latem ;).
Pan Tester
Biedronka
-
8/10
-
7/10
-
7/10
Uwielbiam lody jogurtowe z Lidla. Dwie wersje, klasyczne i z orzechami pekan, są pyszne.
Ira Lidl ma lody jogurtowe w stałej ofercie?
Tak, prześladują mnie za każdym razem
Zrobi Pan ten test kebabów o który kiedyś prosiłem? 😉
Zdajesz sobie sprawę z tego, że to widać, że poprzedni komentarz o guwnojadzie (pisownia oryginalna nieuku ;)) też jest twój? 😀
jestes guwnojadem nie masz smaku po co ci ten blog
Jak wyżej, hejterski fail roku.
Lepiej Sebie nie przeszkadzać, bo Seba kał robić i Kalego praw nie znać.