Powiem szczerze, że nie bardzo rozumiem fenomen jogurtów greckich, przynajmniej nie tych, które sprzedawane są w naszych kochanych marketach. Jogurtowa, zbita w całość galareta jakoś do mnie nie przemawia. Takiej samej galarety spodziewałem się, kiedy postanowiłem przetestować nowość od Piątnicy: jagodowy jogurt grecki.
Z opakowania wrzeszczy do nas dumnie hasło “0% tłuszczu” oczami wyobraźni już widzę siebie pięknego, młodego, szczupłego i umięśnionego, bo tuż obok znajdujemy informację o tym, że jogurt grecki Piątnica to także 2 razy więcej białka!
Niestety żadna z tych rzeczy się nie przytrafiła, dlatego, zamiast prezentować moje jędrne pośladki na plaży w Rio (albo co najmniej w Kołobrzegu) piszę recenzję jogurtu w piękne letnie popołudnie.
Po otwarciu opakowania okazuje się, że jogurt jest naprawdę gęsty. Podoba mi się, że jest to naturalny jogurt z wsadem owocowym na dnie, a nie jedna wielka mieszanina. Małe rozróba w strukturze tego deseru i okazuje się, że jagodowego wsadu firma Piątnica nie pożałowała. Jest go naprawdę dużo i wygląda całkiem ok, jest gęsty i ma ładny kolor.
Sam jogurt jest dobry, jego struktura nie jest tak galaretowata jak niektórych jogurtów greckich, jest nawet całkiem kremowa, choć znacznie gęstsza niż w przypadku standardowych jogurtów. Smak jest dość zaskakujący, wcale nie jest lekki i delikatny. Jest dobry i… lekko słony. Pewnie gdybym miał jeść wyłącznie jogurt, to odpuściłbym po 3 łyżeczkach, jednak na dnie czekała na mnie jagodowa niespodzianka.
Chciałbym się tu rozpisać na temat owocowej części greckich jogurtów Piątnica, jednak jagody są zwyczajnie… jagodowe. I chyba właśnie o to chodzi. Połączenie lekko słonego, gęstego greckiego jogurtu z owocami to moim zdaniem całkiem udany i smaczny projekt. Nie jest to może nic porywającego, ale lepsze to, niż bardzo sztuczne owocowe aromaty w większości tradycyjnych jogurtów owocowych. Pewnie jeszcze sięgnę po inne smaki, jakie są w ofercie, i znając życie dowiecie się o tym niedługo :).
Śledźcie blogowego fejsa , lub profil na Google+ by być na bieżąco i przy okazji dzięki wszystkim, którzy już to robią, za tyle lajków :).
-
7/10
-
7/10
-
7/10
Co z tego że 0% tłuszczu, jak 15% zawartości to cukier. Nie ma co się dziwić że autor nie stał się piękny, smukły i umięśniony.
Cukry proste organizm ludzki zamienia właśnie w tkankę tłuszczową. Już lepiej taki co ma 4% tłuszczu niż taki co ma 15% cukru.
Skład samego jogurtu pewnie bardzo dobry, ale wkład owocowy dyskwalifikuje go w kategorii – dietetyczny.
Jestem piękny i młody, ale może rzeczywiście nie od jogurtu, bo od czasu testu go nie jadłem 🙂
Byle się tylko przypierdzielić.. nigdzie nie ma mowy, że jest dietetyczny. Sam jogurt ma 0% tłuszczu, cukier jest zapewne w owocowym wsadzie, ALE cukier to nie tłuszcz. Jakby na jogurcie było napisane 0% cukru to mozemy wtedy się nie zgadzać z producentem.
próbowałam wszystkich smaków – najlepszy jagodowy, reszta wsadów woła o pomstę do nieba!
Czyli tym razem udało mi się dobrze trafić ze smakiem 🙂
Truskawka też spoko
Ja daję 10/10! Te jogurty są boskie, każdy smak! Nawet ten naturalny 🙂
Gdyby jeszcze cukru nie dorąbali do tych jagód, byłoby idealnie 🙂
jagody, bleh. Jakie są jeszcze smaki?
Nie bluźnij kobieto!
:DDDD
Nie wszystkie jogurty greckie wyglądają jak galareta :).
A jest gdzieś napisane że WSZYSTKIE są jak galareta?