Dziś postanowiłem przetestować nieco nietypowy produkt. Gotowy hummus z falafelem, który udało mi się dostać ostatnio w Lidlu. Co prawda jeszcze kilka (no, może kilkanaście) miesięcy temu nie znałem ani smaku falafelów, ani hummusu, ale przyznam szczerze, że odkąd spróbowałem po raz pierwszy to nie tylko udało mi się wrócić do tych smaków kilkukrotnie, ale także przygotować domowe wersje (w przypadku hummusu) czy zjeść obie rzeczy w całkiem niezłych knajpach.
Falafel & Hummus z Lidla – cena i skład
Zacznę od tego co pewnie wielu z Was interesuje najbardziej, czyli składu tego produktu. Skład być może nie jest najgorszy, ale kilka baboli się tutaj znalazło. Do przeżycia, ale wiem, że większość fanów hummusowo-falafelowych odrzuci ten produkt na rzecz domowych wersji (i może słusznie ;)).
Cena ustalona została na poziomie który może nie należy do najniższych, ale do przełknięcia. 5,99zł za 220g opakowanie to kwota… rozsądna. 🙂
Hummus z falafelem z Lidla – smak
Zacznę od falafela – kulki z ciecierzycy w wykonaniu marki perla wypadły moim zdaniem naprawdę przyzwoicie. Co prawda dla mnie falafel ogólnie jest trochę za suchy, czy jem go w postaci takiego gotowca jak dziś (właściwie to pierwszy raz gdy próbowałem gotowego falafela) czy w knajpie. Ten natomiast smakowo wypadał naprawdę przyzwoicie.
Hummus jeśli chodzi o smak właściwie też nie miał większych minusów. Przyczepić muszę się jednak do struktury. Jadłem już kilka hummusów kupionych w marketach. Jedne były lepsze, inne gorsze, ale jednak konsystencja hummusowa jest do osiągnięcia.
Tutaj tego zabrakło zdecydowanie, bowiem hummus Perla był zdecydowanie zbyt gęsty. Moja teoria jest taka, że producent chciał by kulki z ciecierzycy pozostały na swoich miejscach i wyglądały estetycznie. Cóż udało się to, ale moim zdaniem taki zabieg kosztem tego, że hummus można śmiało było kroić nożem jest nieco bez sensu.
Do całej reszty naprawdę nie mogłem się przyczepić, ale ten jeden element sprawia, że raczezj nie sięgnę ponownie po falafelowo-hummusową propozycję w Lidlu.
Swoją drogą – jakie hummusy dostępne w sklepach uważacie za najlepsze? Może przygotuję jakąś małą konfrontację? 😉
Śledzicie już mojego bloga na Instagramie? Jeśli nie to zerknijcie koniecznie. 😉
Lidl
-
6/10
-
6/10
-
6/10
Nie zgodzę się z oceną składu. W babcinym cieście baboli więcej znajdziecie czesto. W w/w składzie niezrozumiały moze być tylko wodorowęglan sodu czyli dobrze znany proszek do pieczenia oraz kwas akorbinowy tzn. witamina C.
Co do smaku może i ja jestem wyjątkiem ale to najlepszy falafel jaki jadłam – cynamon super sie sprawdził. Polecam!
Najlepszy z kupnych hummusów to wg. mnie paprykowy z Biedronki. Muszę wreszcie zrobić samodzielnie coś podobnego, bo na pewno będzie zdrowsze i lepsze jakościowo. Falafele z recenzowanego hummusu są faktycznie bardzo suche. Sam hummus jest całkiem ok, a konsystencja mi nie przeszkadza, tylko może bardziej wyraziście bym go doprawiła, dodając np. odrobinę chili. Ja akurat lubię wyraziste smaki i lubię hummus o zwartej, kremowej konsystencji z lekko kwaskową nutą. Przerobiłam kilkanaście różnych „gotowców” i najbardziej odpowiadały mi propozycje Biedronki, na drugim miejscu była Perla. Najmniej smakował mi Lisner (zwłaszcza wersja z dodatkiem ryby – co dawało taki „nieświeży”, nieciekawy posmak) i bodajże Primavika albo produkt jakieś innej, podobnej firmy w słoiczku – był straszliwie suchy, pomimo że producent musiał dodać do niego sporo oleju (patrz – tabela kaloryczna).
No niestety, ale te tłuste kulki koło falafela nie stały. Smak obrzydliwy. Hummus pycha, ale te pseudofalafele to jakaś katastrofa. komu to smakuje, to chyba nie wie, co to falafel. Lepsze są lidlowskie sałatki z bulgur.
Smak naprawdę ok, ale po zjedzeniu niestety bardzo bolał mnie brzuch…
Hummus Lisnera z chilli. Co do kupnych zasada jest prosta – byłyby nie było octu w składzie bo wtedy nie da się tego zjeść
W żabce są fajne smaki chipsów. Lays. Chilli con carne wygrywa! Fajnie czuć fasolkę <3
Ciekawe 😉
Właśnie je jem i żadnej fasolki nie czuje ;p jak dla mnie dosyć paprykowe chipsy nie warte uwagi
Jadłam, daje radę, gęsty hummus mi nie przeszkadza, ale przy kupowanych humusach jednak trzeba dodać trochę oliwy i mielonej papryki, smak od razu lepszy 😉