Odkąd powstało Aldi niedaleko mnie to powoli odkrywam co ciekawego można tam kupić. Ogólnie oferta która jest tam na stałe jakoś specjalnie nie zachwyca, ale zdarzają się kwiatki i czasowe produkty, które naprawdę dają radę. Dziś test dwóch wersji chipsów marki Feurich o smaku salt & vinegar (które zdecydowanie mnie ciekawiły po teście octowych chipsów z Lidla) oraz równie ciekawie wyglądających chipsów BBQ z tej samej serii.
Tanio nie było
Wspomniałem już o teście chipsów z tygodnia Brytyjskiego w Lidlu. Cena chipsów z Aldi niestety jeszcze wyższa, bo paczka to koszt prawie 5zł. Całość wygląda jednak bardzo premium.
Szczerze mówiąc nie wiem czy te chipsy znajdują się w ofercie na stałe, czy są dostępne czasowo. W każdym razie są ciekawe (o tym poniżej).
Chipsy BBQ z Aldi
Zacznę może od wersji Smoke Barbecue. Mało na rynku podobnych smaków. Jeśli nawet znajdziemy coś BBQ to chipsy takie rzadko okazują się warte uwagi. Te z Aldiego to jednak bardzo pozytywne zaskoczenie.
Smak rzeczywiście „dymny” i bardzo mięsny. Trochę przypominały mi moje ulubione szynkowe Lay’s sprzed lat. To co jednak zasługuje na uwagę w tych chipsach to ich jakość.
Zachwalałem chipsy z tygodnia angielskiego za to, że były grube, bardzo ziemniaczane i takie w „barowym klimacie”. Proste i świetnie wykonane. Tutaj było podobnie. Dobre doprawienie i bardzo fajne grube plasterki ziemniaków wysmażone tak jak trzeba. Co więcej te chipsy smażone są w mundurkach (ziemniaki krojone są ze skórką). Bardzo ciekawe.
Chipsy salt & vinegar z Aldi
Brytyjski pomysł na chipsy o smaku soli i octu jest może dziwny, ale moim zdaniem bardzo udany. Przypadły mi do gustu kiedy jadłem je pierwszy raz rok temu a wersja z Aldi tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu.
Szczerze mówiąc nie dostrzegłem wiele różnic między wersją z Aldi i z Lidla. Więc to co naskrobałem w teście wspomnianym na początku teksty jest jak najbardziej prawdziwe.
Podsumowanie
Chipsy stosunkowo drogie, ale moim zdaniem po pierwsze ciekawe smakowo, jakościowo (smażone razem ze skórkami) oraz całościowo. Mają coś w sobie, jakby domowy klimat przygotowywania :).
Pan Tester
-
4/10
-
9/10
-
8/10
-
9/10
BBQ świetne kupiłem sobie parę paczek , sosy makarony z tyg azja w aldi ok seczuanski i exotic przetestowane. brakuje mi takiej jakości chipsów ogólnie dostępnych tesco finest chipsy sa ok) laysy chrunchipsy nudaaaaa. pizza z bakłażanem z tyg włoskiego dziś na śniadanie pożarta , dziwne podzielili ten tydzień na dwa tygodnie za tydzień part2
I jak oceniasz pizzę? 🙂
To nie pierwszy raz ja jem:)(poprzednie tyg włoskie),świetna jakość smakuje jak pizza z dobrej pizzerii kurcze che te pizze na stale w asortymencie. Czasem patrze sobie na strony lidlów z różnych krajów np we we Francji są w stałym asortymencie.
Też nie rozumiem, czemu nie wprowadzą ich do stałej oferty. Dla mnie te tygodnie tematyczne są fajne, ale ich sens powinien być taki, że jeśli coś wybitnie przypadło klientom do gustu to powinno być wprowadzane do oferty. Niby z kilkoma rzeczami tak się stało, ale dla mnie to same średniaki a najlepsze rzeczy (jak lody z tygodnia USA, czy właśnie te pizze) nie.
Ostatnio zacząłem chodzić do Aldi i tam jest pełno ciekawych wyrobów własnych. Moglibyście je częściej recenzować? Mam na myśli chipsy i słodycze.
Jasne, dla mnie wszystko z Aldi to nowość i już kilka kolejnych produktów z tego sklepu czeka w kolejce na test, bo też znalazłem trochę ciekawego :).
W moim Aldi ich nie widziałam… Kakkolwiek lubię chipsy, to akurat tych smaków bym nie kupiła (zwłaszcza za tę cenę). Niedawno próbowałam brytyjskiego i raz można coś takiego zjeść, jednak zdecydowanie wolę polskie klasyki 😉
Ja bym właśnie chętnie sięgał regularnie, bo standardy mają to do siebie, że są fajne, ale zdążyły się trochę znudzić. Ale ja mam to do siebie, że lubię odkrywać nowe smaki, więc takie eksperymenty są dla mnie kuszące :).
zgadzam się z Ajszą… Próbowałam jedynie ostatnio tych orientalnych z lidla z ciecierzycy, krewetek itp itd. Te mnie nie kuszą… no chyba, że miałyby dziwne smaki 🙂
Co do krewetkowych, to mam też z Aldi kupione 3 paczki z ich oferty azjatyciej. Jutro się za nie wezmę, przynajmniej za część. Dla mnie to nowość bo krewetkowych nie jadłem, ale skusiłem się bo parę osób polecało właśnie te Lidlowskie, a te wydawały się podobne (jak będą spoko, to i Lidlowych spróbuję :)).
Też lubię od czasu do czasu inny smak wziąć, ale raczej z tych bezpieczniejszych, niemięsnych, nie bardzo dziwnych 😛 Swoją drogą to na stronie niemieckiego Aldi jest jeszcze trzeci smak – sweet chilli, na tą wersję bym się nawet skusiła.
Co do tych chipsów krabowych – chyba tylko dwa z nich są z tego czegoś? Bo przy Asia Cassave pisze, że jest z mączki jakiejś – nawet mogłabym je spróbować, jeśli rzeczywiście brak tam tego morskiego stwora 😛 W każdym razie czekam na recenzję 🙂
Tfu, krewetkowych 😉
Na dniach wrzucę pełną recenzję wszystkich trzech. Też nie jadam krewetek zazwyczaj bo w większości kombinacji nie są dla mnie pociągające smakowo. Ale przyznam, że mimo, że zapach typowo krewetkowy, to całość… na pewno ciekawa. Więcej wrażeń w teście, zobaczymy jak wypadną pozostałe dwa smaki.
w takim razie nie mogę się doczekać recenzji bo te krewetkowe, naprawdę mi smakowały. Jeżeli Tobie posmakują, to je na pewno kupię :3
Wyglądają zacnie, szkoda że nie ma u mnie Aldy. :/
Też jeszcze niedawno miałem nie po drodze. Pewnie za jakiś czas powstanie coś i u Ciebie. Rynek ma to do siebie, że lubi się zmieniać, dominacja Biedronki nie będzie trwała wiecznie pewnie (kiedyś było zatrzęsienie Tesco a już słychać głosy, że wycofują się z rynku). Mnie trochę dziwi, że Aldi weszło na nasz rynek tak delikatnie, skoro są ogromnym graczem w Niemczech.