Bagietka czosnkowa z Biedronki to produkt niemalże kultowy (swoją drogą w planach mam konfrontację tego typu bagietek bo na rynku okazuje się jest ich cała masa). Co jakiś czas w Biedronce znajdziemy jednak nowe wersje tego produktu. Nie tak dawno testowałem dla Was bagietkę z masłem i pesto a dziś bagietka rustykalna z masłem, czosnkiem oraz suszonymi pomidorami.
Cena i skład
Zacznę od tego, że test jest nieco spóźniony, bo bagietka pojawiła się w ofercie Czas na Grilla, która obowiązywała do poniedziałku. W mojej Biedronce natomiast zapasy tej bagietki dziś są jeszcze całkiem spore (ba, są wciąż bagietki z pesto ;)), a ponadto myślę, ze będzie się ona przewijała przez cały sezon grillowy w nakrapianym dyskoncie.
A tak swoją drogą to mam wrażenie, że akurat produkt tej marki (Laura) znajdziemy także w innych marketach?
Cena nie najwyższa, bo 2,39zł to całkiem uczciwa propozycja. Skład powiem szczerze zaskoczył dość pozytywnie, bo być może nie ma tu ochów i achów, ale nie ma żadnego dramatu.
Zaskakuje też sama bagietka po wyjęciu z opakowania, bo to nie typowe białe pieczywo, tylko coś ciemniejszego, choć na tym etapie trudno stwierdzić z czym dokładnie mamy do czynienia.
Przygotowanie i smak
Przygotowywałem standardowo w piekarniku, choć jako, że bagietka rustykalna z Biedronki jest z oferty grillowej to producent sugeruje nawet na opakowaniu, że możemy śmiało przyrządzić ją właśnie na grillu. Nie próbowałem tej metody, ale jeśli ktoś sprawdzał to niech da znać.
Po wyjściu z piekarnika i przekrojeniu bagietki na pół ilość farszu (czy jakkolwiek to nazwać) mnie zaskoczyła. Na plus, bo jest tego sporo (czasami te bagietki wypadają naprawdę sucho), co chyba całkiem nieźle oddaje zdjęcie.
Właściwie do tego momentu wszystko super i już widziałem kolejny ulubiony produkt z Biedronki na mojej liście topów, ale kiedy przyszło do samego smaku to miałem kilka wątpliwości, szczególnie porównując sobie tą bagietkę z bagietką czosnkową.
Po pierwsze jeśli chodzi o samą bagietkę, czyli jakość pieczywa to miałem spore wątpliwości. To typ pieczywa który lubię najmniej. Niby pieczywo ciemne, ale tak naprawdę jasne. Sztuczne w posmaku, dziwnie gąbczaste i wypełnione moim zdaniem mało przyjemnymi zbożami (nie takimi chrupiącymi, tylko mokrymi i niewiele wnoszącymi do smaku).
Jeśli chodzi o masło smakowe i całą resztę tego co znajdziemy w środku. Było fajne i ciekawe moim zdaniem. Inne, mniej intensywne niż bagietka czosnkowa. Sam czosnek grał tutaj marginalną rolę, nie dominował. Tylko problem w tym, że i pomidory nie dominowały. Dominowało masło co sprawiło, że było nieco zbyt monotonnie i mdło.
Podsumowanie: Bagietka rustykalna z Biedronki
Moim zdaniem bagietka rustykalna przegrywa ze swoją czosnkową siostrą zarówno w kategorii struktury, smaku samego pieczywa jak i smaku farszu. Ja nie zamierzam wracać, bo mimo fajnego pomysły sam produkt okazał się nieco bezpłciowy. Na duży plus ilość farszu, bagietka ani przez moment nie była sucha (co w przypadku czosnkowych mi się zdarza).
Pan Tester
-
8/10
-
7/10
-
5/10
Kupiłam. Spleśniałą. W Biedronce. Nigdy więcej.
Przy identycznych cenach (bagietki rustykalnej oraz czosnkowej) tej pierwszej za cenę dałeś 8/10 a tej drugiej 5/10. Zastanawiam się dlaczego tak?
To był jeden z moich pierwszych testów, szczerze mówiąc nie znałem wtedy zbyt dobrze rynku spożywczego i nie orientowałem się w cenach tak jak teraz. Dodałem punkty do tego starego testu bo z perspektywy czasu uważam, że to dobry deal :). Dzięki za zwrócenie uwagi :).
A dla mnie praktycznie niejadalna ; (. Czosnkowa o niebo lepsza.
Wychodzi na to, że standardowej bagietki nic nie przebije
Chyba tak, ale będę próbował dalej.